Myslicie, że śmierć dziewczyny nauczyła czegoś nauczycieli?
Ja jestem z gimnazjum nr 1 w Gdańsku i powiem tylko tyle, że jak wychodzili z lekcji tak i wychodzą.
Od listopada dodaja jedynie komentarze w stylu: "TYLKO SIĘ NIE ZMOLESTUJCIE" albo "ŻEBY NIKT NIE WISIAŁ JAK WRÓCĘ".
Potem zaczynaja sie śmiać, że niby tacy równi....
Maja za to swietny pretekst do zabierania telefonów komórkowych i czytania SMS-ów a potem komentowania ich na głos przy całej klasie. To też jest w ich przekonaniu bardzo równe...