Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lustrzanka

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lustrzanka

  1. Jakis rok temu zauwazylam u siebie dziwne "hustawki nastrojow", nie bralam tego do siebie ale od jakiegos pol roku wiedze zdecydowanie ze moj stan sie pogarsza... Prawie wolgole sie nie usmiecham (tylko wtedy kiedy jestem z narzeczonym i to nie zawsze), nic mnie nie cieszy... Nie potrafie okreslic czy cos mi sie podoba czy nie, jest mi wszystko obojetne. Nie insteresuja mnie ludzie... Kiedys bylam towarzyska i otwarta osoba a teraz niemam nikogo poza narzeczonym - zerwalam kontakty ze znajomymi... Pracuje z duza grupa ludzi ale nawet niemam ochoty z nimi rozmawiac, czasem przesiedze 8 godzin i nie odezwe sie slowem Dzis cztery razy sie rozplakalam przy narzeczonym w sumie niewiem dlaczego - glupie powody... Wiem, ze on tez traci przy mnie nerwy bo sam mowi ze juz nie wie jak ma do mnie mowic i jak mnie ma zadowolic Ciagle mowi ze sie na niego zloszcze, a ja sie nie zloszcze - poprostu niemam ochoty sie usmiechac... Czytalam troche po internecie i trafilam na chorobe zwana NERWICA DEPRESYJNA, czy ktos sie z tym spotkal? Ktos moze ja ma? Czy mozliwe ze i ja w nia wpadlam...? Pomozcie, co ja mam robic... ? Mam juz dosc sama siebie...
×