Skocz do zawartości
Nerwica.com

damianos1234

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia damianos1234

  1. Witam. To mój pierwszy post, więc na początek chciałem się z wszystkimi przywitać :) Mam 21 lat i przez 19.5 roku byłem zupełnie zdrowym człowiekiem :) Wpadłem w nerwice natręctw myślowych, stwierdzoną przez Panią Psycholog z Żyrardowa. Moje ataki wyglądają tak, że np jak jest powiedzenie "trening czyni mistrza" to mi się uraja, że nie mogę spać, jeść tylko cały czas ćwiczyć, skoro chcę być najlepszy w czymś (a gram w piłkę) Jak słucham muzyki, to gdy usłyszę jakieś słowo, to często biorę je do siebie, że to o mnie chodzi i biję się z tą myślą. Często biję się jakim być, czy zabawnym, czy stanowczym czy jeszcze innymi. Skoro chcę być najlepszy, to może powinienem być kosmitą? Kiedyś przeczytałem zdanie napisane przez Panią psycholog, że kobiety zawsze lubią jak mężczyzna jest namiętny, no to mi się uroiło, że mam być taki zawsze. itd. to z grubsza moje natręctwa. było mi ciężko, często myślałem by wsiąść w samochód i się... no właśnie. ale od 3 miesięcy się leczę metodą "ignorowaniu, nie biciu się z tymi myślami, nie wdawaniu się w kłótnie wewnętrzne" i to rzeczywiście.. na początku było ciężko, ale już jest lepiej. zauważyłem postęp, bo np. kiedyś zatykałem uszy, bałem się czytać pewnych rzeczy, bo wiedziałem, że to mi narzuci kolejną chorą myśl do walczenia. a teraz.. nie boję się tego tak. jak przychodzą jakieś myśli, to po prostu lecą sobie, a potem moja głowa sama odnajduję taki sposób. dla przykładu: "myślę czy grać jak zidane czy jak messi. kiedyś z tym się biłem a teraz. samo przechodzi i potem ta myśl przestaje być znacząca." wiem, że 3 miesiące to krótko, ale możliwe, że np na lipiec już będę zdrowy. czy to oznaka zdrowienia? trochę długi tekst, ale każdy z nas ma tutaj determinacje i dlatego tak ceni wypowiedzi innych, także ja proszę o odpowiedzi ludzi, którzy mogą coś stwierdzić w tym temacie. z góry bardzo dziękuję.
×