Czułam się nie najlepiej, taka zamulona. Nie widziałam szczególnej poprawy. A dziś nie zrealizowałam nawet połowy planów porządkowych, ale nie mam na szczęście poczucia winy z tego powodu :)
Witajcie! Piszę na forum pierwszy raz. Podczytuję forum od jakiegoś czasu. Zmagam się z nerwicą jakieś prawie 18 lat. Zaczynam terapię, jestem po pierwszym spotkaniu. Pozdrawiam Was serdecznie. Miłego popołudnia.