Bardo zaciekawił mnie twój atrykuł.Zawsze zadaje sobie pytanie czy jestdruga taka osoba z takimi dolegliwościami jak moje,dokładnie mam to samo.Najgorsze są te dziwne zaburzenia równowagi,mam to cały czas na okrągło.Nagi jak z waty i dziwne zawroty głowy.Od 6 lat biore leki.Już prawie wszystkie zażywałam.Niewiem czy jest jeszcze ze 2 leki których nie brałam,bo już psychiatra nie wie co mi przepisywać.Nieraz troche pomagają,po niedługim czasie przestają działać , a nad tymi zaburzeniami równowagi nie da sie zapanować.A chodzę do pracy jak już nie daję rady wystać to biorę wiekszą dawke.To już strasznie długo trwa i boję sie już brać tych leków,bo osłabiają umysł.Już niewiem co mam robić i gdzie jeszcze z tym iść.Robiłam wszystkie badania które wyszły oczywiście dobrze,i 2 razy byłam w szpitalu na neurologi.I wszystko wskazuje na to że to nerwica.Ale zastanawiam się nad tymjak można brać tyle lat różne leki i żadnej poprawy.jak będziesz wiedział coś więcej na ten temat to napisz!!!!!!!!!!!!!