Skocz do zawartości
Nerwica.com

muzyk

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia muzyk

  1. Bajka, miesiąc to chyba za mało. Ja już 4 misiące jestem na 10mg. Poprawa jest znaczna. Bywają słabsze dni (zmiany pogody czasami odczuwam okropnie), ale w sumie jest OK. Nie martw się. Bedzie lepiej ;-)
  2. No ja też staram się brać doraźnie, średnia wyszłaby mi ok. 1x na 10 dni. Bywało, że przez miesiąc nic nie wziąłem (co nie znaczy, że samopoczucie było ok). Z tym, że to u mnie trwa ładnych parę lat. Sie zastanawiam czy tak długo rozciągnięte w czasie branie benzo nie wpływa na jakiś ogólny rozstrój organizmu i stąd np. moja wrażliwość na zmiany pogody?
  3. 2 tygodnie na lexapro. Na razie poprawa niewielka. Bywają dobre momenty, ale i lęki (z nadcisnieniem). Allah, podobnie jak Ty, wspomagam się benzo - cloranxen 5mg. A Ty czego używasz? Cały czas wiążę swoje złe samopoczucie ze zmianami w pogodzie. Żaden lekarz w to nie wierzy. Nie wiem, jakiś doktorat na swoim przypadku chyba popełnię... ;-)
  4. Margolka, nie dołuj się Szkoła jest dosyć mi bliska (jestem belfrem). Tam też bywają różne sytuacje, które na nas niekorzystnie wpływają (skupisko ludzi, konieczność koncentracji). Miałem podobne zdarzenie do Twojego, tylko u mnie ciśnienie się podnosi i trudno w ogóle funkcjonować (mierzyłaś swoje ciśnienie?). To było parę dni po pierwszych dawkach esci. Musiałem zwolnic się z lekcji i jechać do domu. U mnie też mija dwa tygodnie na lexapro. Małą poprawę jakby odczuwam, ale jeszcze różne ataki mogą wracać. Tak że spokojnie, trzeba czasu. Ja mam dużą nadzieję, że będzie dobrze. Ty też musisz mieć...
  5. yoasia, to rzeczywiście zbyt krótki okres czasu żeby zanegować lek. Ja biorę tylko lexapro 10mg (wprowadzałem stopniowo: 2dni 1/4, 4 dni 1/2, później całe 10mg). W czwartek minie 2 tygodnie od pierwszej dawki. Małą poprawę jakby odczuwam. Te dolegliwości, o których piszesz na początku odczuwa prawie każdy. Spokojnie, trzeba trochę czasu. Trzymaj się!
  6. miko84, a mierzyłeś ciśnienie gdy masz przyśpieszoną akcję serca? -- 06 kwi 2011, 09:00 -- A jeszcze jedno zauważyłem. Moje złe samopoczucie, ataki paniki, przyspieszona akcja serca najczęściej idą w parze ze zmianami pogody, ciśnienia barycznego. Kiedy jest taki dzionek: trochę słońca, deszczu, chmur, to prawie pewne, że będę czuł się źle. Też tak macie?
  7. Witam i pozdrawiam wszystkich. Zaczynam lexapro, na razie 5mg przez tydzień. Od jutra 10mg. Mój problem to lęki i trochę agorafobia. Tak sobie myślę, że te lęki jakoś można by znieść (oczywiście nie mówię o jakimś super-nasileniu), ale w moim przypadku chyba zawsze jest to związane ze zwyżką ciśnienia, tętna. No i wtedy trudno funkcjonować (chwiejność, zawroty głowy itp. wzmagane lękiem). Na nadciśnienie też zacząłem brać lekarstwo. A jak jest u Was? Czy nadciśnienie to nieodłączny element lęku?
×