Witam, zaczne od tego ze mam duze problemy z mowa. Moja mowa pd jakiegos czasu stala sie troche niewyrazna,glupie pojscie do cukierni i zamowienie czegos sprawia mi problem.Czesto musze powtarzac to co przed chwila powiedzialem.Jako dziecko mowioem troche niewyrazne ale chodzilem troche do logopedy i moja dykcja pozniej byla bardzo dobra.Nie moge swobodnie rozmawiac z ludzmi , po za tym nie mam o czym bo czuje pustke w glowie, wiec nie wiem co powiedziec. Czuje sie jakis otepiony i wpolprzytomny. Mam problemy z pamiecia i koncentracja np jak jakis nauczyciel mowi jakies zdanie w szkole to ja juz nie pamietam ostatniego. Czuje sie troche samotny ,mimo ze mam paru legow to nie czuje sie zbyt komfortowo w ich towarzystwie, czuje jakies napiecie psychiczne. Nawet w ich towarzystwie ostatnio dosc czesto siedze cicho bo mam pustke w glowie u nie wiem co powiedziec.Dlatego ostatnio troche rzaeziej z nimi gdzed wychodze, mimo ze bym chcial to czuje sie jakos glupio, i czasem wychodze wczesnij ze spotkan twierfzac ze boli mnie glowa. Mam 19 lat, chodze do technikum, m 173 cm wzrostu i 55 kg wagi.