czesc, jestem tu pierwszy raz na forum :)
ciesze sie, ze trafilam, bo widze, ze jest wielu ludzi z problemami... Podnosi mnie to na duchu, to ze nie jestem sama z moimi problemami.
U mnie stwierdzono astme jakies 2 lata temu, myslalam, ze to rozwaze moje problemyz oddychaniem, ale niestety.
teraz z cala pewnoscia stwierdzam, zadnej astmy nie bylo i nie ma.....
JA czesto mam uczucie, ze musze kontrolowac swoje wdechy i wydechy, bo inaczej po prostu przestaje oddychac.
Oczywiscie, probuje zajac sie czyms innym, nie skupiac sie na tym, ale to jest silniejsze...
wiec sama sobie wdycham i wydychac powietrze...