
bea
Użytkownik-
Postów
22 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia bea
-
tracershy, Wydaje mi sie, ze te 150 do za duza dawka dla ciebie i dlatego tak sie czujesz. Ja na sen nie musialam brac nic, spalam bez problemu. Wspomagacze bralam tylko przez pierwsz 3 tygodnie jak zaczynalam brac i to wszystko. Pozniej byl tylko efectin er 75 mg i nic wiecej. Nie przytylam nic, a z wlosami tez nie mam problemow.
-
Ja bylam wczoraj prywatnie, ale w przyszly wtorek ide juz do mojej lekarki tez prywatnie. Wczoraj to juz byla masakra........Najwazniejsze, ze dzisiaj juz sie czuje lepiej i wiesz jest mi to obojetne chodzbym ten efectin miala juz brac zawsze, tego sie juz nie dalo wytrzymac. Nikomu tego nie zycze, straszne to bylo
-
Ja wczoraj juz nie dalam rady i poszlam do innego lekarza, bo moj jest na urlopie. Stwierdzil, ze wszystko u mnie na nowo wrocilo i od dzisiaj zaczynam znowu z efectinem ;( Ale to co sie ze mna dziala to tak jakby moja deprecha wrocila z podwojna sila
-
Lekarz mi mowil, ze czym dluzej sie bierze tym lepiej
-
Mozliwe. Ja bralam prawie 5 lat. Wiesz.......tylko wydaje mi sie, ze sie nie wyleczylam, bo mam wrazenie, ze teraz z dnia na dzien czuje sie coraz gorzej, a powinnam chyba lepiej....... No ale na razie tylko gdybac moge, musze wytrzymac do 5.04 az bedzie moja lekarka i sama stwierdzi co sie ze mna dzieje.
-
mam nadzieje. Trzymam za nas kciuki :)
-
Dziekuje za rade :) ale czasami jest naprawde ciezko.....
-
Bylam tez bardzo pozzytywnia nastawiona do odstawaiania i 4 tygodnie walczylam dziele, ale powoli moja determinacja sie konczy. Miales tez takie uczucie strachu i niepokoju przy odstawianiu, czasami taka nerwowosc ?
-
ja benzo bralam tylko doraznie. Xanax wzielam moze 5-6 razy w roku, wiec na szczescie z tego nie musze schodzic.... Ile czasu musi sie ten organizm przyzwyczajac? bo ja juz powoli nie daje rady....
-
lekarka stwierdzila, ze jestem zdrowa i powinnam odstawic ale podzczas tego odstawiania czuje sie dokladnie tak jak bym ja miala, Juz kilka razy pozalowalam, ze zaczelam odstawiac bo na efectinie czulam sie bardzo dobrze.
-
po opreacji wpadlam w taki dolek, a Ty ?
-
Ja pracuje i wiesz jak sie mosze mobilizowac i walczyc ze soba, zeby byc w miare normalna w pracy. A z drugiej strony to moze i dobrze, bo jak bym siedziala w domu to moze bym sie za bardzo rozkleila......
-
tak dokladnie mam to o czym piszesz. Przez pierwsze 2 tygodnie najgorsze byly te trzaski/te prady, ale ich jest coraz mniej i pojawiaja sie juz teraz tak jednorazowo. Pozniej przyszla ta pustka, zero uczuc i to rozdraznienie, teraz mam taka nerwowosc i strach wewnetrzny,jak rowniez chce mi sie czesto plakac.... A co do godzin trwania to roznie, czesto trzyma caly dzien..... -- 28 mar 2011, 14:03 -- A odnoscie zmeczenia i tych potow to tez je mialam, ale to w miare szybko przeszlo i tym sie az tak bardzo nie zrazalam...... Chcialabym juz teraz wytrzymac, ale sa momenty, ze nie wiem czy dam rade..
-
No to tez sie nie zle meczysz. Ja juz 5 tydzien, ale mam powoli juz dosyc i czasami sie zastanawiam czy nie wziasc znowu efectinu