Skocz do zawartości
Nerwica.com

balik21

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez balik21

  1. Witam! Już od około dwóch lat cierpię na nerwicę natręctw i towarzyszącą jej depresję. Jakiś czas temu poznałem wspaniałą dziewczynę i wszystko wskazuje na to, że się zakochałem. Sądziłem, iż może to tylko pomóc choremu na taką przypadłość. Niestety, stało się odwrotnie. Moja kobieta jest dla mnie przyczyną natrętnych myśli. W zasadzie nie ma chwili, żebym nie miał jej "w głowie". Zależy mi na niej i boję się, że nasz związek się rozpadnie, boję się, że Ona nie czuje do mnie tego, co ja czuję do niej - to natrętna myśl nr 1. Cały czas wydaje mi się, że powiedziałem coś, co popsuło relacje między nami. Doszło do tego, że kiedy się nie widzimy np. dwa dni, to ja wolę nie pisać sms-ów, bo boję się, że ona odbierze je w negatywny sposób. Tymczasem ona pyta się dlaczego nie daję żadnego znaku... Jestem trochę zaborczy i to też przeradza się w jakąś obsesję, bo kiedy nie ma jej przy mnie, cały czas czuję to okrutne nerwowe napięcie i myślę co Ona może robić i czy myśli wtedy o mnie... To wszystko sprawia, że nie odczuwam stanów depresyjnych i niepokoju jedynie przy niej. Jest to jedynie pewien zarys mojego problemu, który jest dość skomplikowany. To wszystko mnie przytłacza...
×