Witam Jestem 16-letnia dzieczyna. Ost. postanowilam z kumpela z lawki wziasc sie za siebie-jak zawsze- ale tym razem wpadlam w pulapke . Wszystko bylo okey do moemnty gdy cos mnie podkusilo by spr prowokowac wymoty. Udalo sie... po ktoryms razie nabralam wprawy i widzialam jedynie dorbe strony-->chudlam i nie malam wzgetego brzucha. To nie trwa dlugo bo moze z 2 tyg ale codzienne wymiotuje a ost kilka dn tosame napady obzarstwa tak jak np w czoraj o polnocy i dzisiaj po poludniu. Mam wrazenoie jakgdyby moj zoladek nie trwail tylko czekal na wymoty bo zauwazam jedzenie zjedozne o wiele wczesniej.... nie wem co o tym myslec co robic.... czy dalam sie jzu zlapac? jak mozna nazwac to moje zachowanie itd?
Sara