Ja widzialem siebie zawsze jako płec meska, niewazne czy zaradny czy nie, za gorszego - co znaczy gorszy? np plec brzydka, szybciej biegam od plci kobiecej itd ale nic dzieki temu nie mam, one i tak sa te lepsze i maja oferty od mezczyzn, moga nawet gardzic(robia to ciagle) tym czego mezczyzni nie maja, np te sprytnie okreslane 'marne grosze' lub drinki, bajera. ..np wchodzisz na pewna strone i widzisz ze one maja, a ty nie - zaraz ktos pisze, bo jestes ciapa, co z ciebie za mezczyzna, gdy przeciesz one zwyczajnie przychodza czerpac przyjemnosc, bedac idiotką nie majaca pojecia o czyms wiecej jak podniecac chlopakow tak aby oni tego niewidzieli, czyli zwykla gra w pokazywanie niby chowanie, ktorej wiekszosc tumanow niby niewidzi, ktoras napisze, bo wy myslicie o sexie, a ja napisze, wy widocznie niemyslicie przez co jako plec meska czuje sie niepoządana ani niekochana