Skocz do zawartości
Nerwica.com

ragazzo

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia ragazzo

  1. a co z tymi lekami? mam brać ten miansec? nie mogę spać znowu, a on pomagał.
  2. ehhh, widzicie, jestem zupełnie bezradny :\
  3. Tzn mam iść do psychologa? Byłem kilka razy, ale to kosztuje majątek
  4. Witam! Dorzucę swój kamyczek do tego smutnego ogródka, mam nadzieję, że kogoś to zainteresuje. Zdiagnozowano u mnie depresję i nerwicę. Problemy prywatne i zawodowe, będące pochodną prywatnych spowodowały u mnie drżenie rąk, bóle serca, bezsenność, apatię, brak zainteresowania pracą i czymkolwiek innym, mdłości, duży spadek wagi, problemy z odpornością. Wpadłem w spiralę bezradności, problemy spowodowały zaległości w pracy a te powodowały jeszcze większe stresy i większe zaległości. Dodatkowo, dla przypieczętowania wszystkiego rozpadł mi się długoletni związek. To był moment krytyczny, w którym postanowiłem iść do specjalisty. Od razu przepisał mi leki: - asentra 50mg - alprazolam doraźnie, choć początkowo brałem go codziennie - zolpidem, początkowo, potem miansec. Na prochach jestem od niecałych 3 miesięcy. Początki były obiecujące. Odzyskałem chęć do wychodzenia z domu, zacząlem ogarniać pracę na tyle, aby było troszkę mniej stresu. Po całej paczce zolpidemu lekarz nakazał go odstawić (mimo, że działał cudownie) i zalecił miansec. Początkowo mnie bardzo otumaniał mimo małej dawki (10 mg na dobę przed snem) ale pomagał w zasypianiu i przesypianiu nocy. Niestety wydawało mi się, że po nim przygasłem i nie zdecydowałem się na kolejne opakowanie. W między czasie odstawiłem alprazolam, a lekarz zalecił zwiększenie dawki asentry do 100mg. I problemy wracają... znów mam kłopoty ze snem, zasypiam, ale budzę się po 3-4 godzinach i nie mogę dalej spać. W dzień, gdy nie wezmę alprazolamu, z biegiem czasu narasta we mnie jakiś nieuzasadniony lęk, czuję się tak jakbym wypił 10 redbulli a jednocześnie jestem zmęczony. Serce mi wali i wróciło drżenie rąk. Czy takie objawy mogą być spowodowane zwiększeniem dawki asentry? Nie wiem co mam powiedzieć lekarzowi przy następnej wizycie, bo boję się, że pomyśli, że wyłudzam leki. Zastanawiam się na powrotem do miansecu. Podobno można go brać dłużej. Zolpidemu nie chcę, bo nie można go łączyć z asentrą, a alprazolam, choć działa świetnie, uzależnia. Czy możecie coś doradzić? Dodatkowo pojawiły się problemy z libido, co dobija mnie dodatkowo, bo mam wrażenie, że jako facet już nie nadaję się do niczego. POMOCY!
×