Skocz do zawartości
Nerwica.com

switezianka

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez switezianka

  1. Mam spory problem od dłuższego czasu, ponieważ nieustannie myślę o morderstwach, trupach itp. Na lekcjach nie mogłam się skupić, w domu przy nauce też nie, po nocach mi się śni. Fascynuje mnie widok zwłok, krwi, to tak jakoś pozwala mi się odprężyć. Widziałam trupa 3razy w życiu i choć byłam wtedy dzieckiem nie bałam się, tylko przeciwnie polubiłam te mroczne kategorie. Dziś studiuję i dosłownie wszystko robię tylko po to, by móc kiedyś bawić się w "kryminalnych". Wyobrażam sobie siebie, jako tajemniczą morderczynię, myślę jak popełnić zbrodnię doskonałą, gdzie pochować ciało. Jest bardzo odważna, wieczorami i w nocy włóczę się po cmentarzach i najniebezpieczniejszych zakamarkach, bo dzięki temu, czuję że żyję. Nie ma dnia, w którym nie myślałabym o trupach i morderstwach. kiedyś wykombinowałam, jak zrobić trującą mieszankę z polnych chwastów i zapisałam całą recepturę, ja nieustannie szukam takich metod, zapisuję i chowam. Nie wiem po co mi to, nie chcę iść do więzienia, ale kręcą mnie takie rzeczy. czasem się tnę, bo muszę zobaczyć krew, czasem piję, bo chcę poczuć ten metaliczny smak. Dodam, że jestem bardzo samotna i czasem mam żal do znajomych, o to, że w dzieciństwie mnie zranili, odrzucając i czasem to oni są tragicznymi bohaterami moich myśli. Czy ja jestem wg. WAs normalna???, co mi jest??? i jak z tym skończyć???. co jest przyczyną moich niecodziennych zainteresowań???
×