blueashtray

Dzieki za tyle odpowiedzi :) Samą maturą się jakoś specjalnie nie stresuje, przytlacza mnie po prostu ogrom pracy no i do nauki potrzebuje totalnej ciszy i spokoju. a niestety tak jak pisalam, ostatnio jestem jakas nadwrazliwa. zreszta czekam tylko na wyjazd z domu, juz chyba za dlugo siedze z rodzicami co prowadzi do meczacych konfliktow, z autopsji wiem ze troche samodzielnosci i mieszkanie samemu dobrze mi robi :) a redbullow nie lubie, wiem ze to nic dobrego nie przyniesie.

Jestem tegoroczną maturzystką. do matury 2 miesiące, do wkucia mnostwo materialu z historii, a ja nie moge sie na niczym skupic, wszystko mnie rozprasza, drazni. zaczynam sie uczyc i 5 minut pozniej hałas w pokoju obok potrafi doprowadzić mnie do szału. Nigdy nie byłam osobą specjalnie nerwową ale teraz chyba stres i swiadomosc malej ilosci czasu biorą górę. Potrzebuje czegos na uspokojenie, co absolutnie nie zaburzałoby mojej mojej umiejętności przyswajania materialu. Macie jakies pomysly?