Skocz do zawartości
Nerwica.com

sqeey

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sqeey

  1. Tak, i to w najgorszych momentach, albo jesli mam super humor, momentalnie sobie przypomne ze coś się wydarzyło, wtedy mam juz brak checi do zycia. Nie potrafie sobie przypomnieć czegoś milego, pamietam o tym zlym
  2. Tak, ja tez mam strach np. ze nie otworze drzwi w tramwaju. Tyle ze, nie jest on taki jak to ze np. musze wystepować w szkole, bo aktywna moze nie musze być, ale czasem musze zabrać glos. Od tego nie uciekne, Ostatnio zaczynam się bać rzeczy sytuacji, ktorymi się nigdy nie przejmowałam, i to mnie boli.Ze np. boje się zapytać o coś nauczyciela choć kiedys nie miałam z tym problemu, pogadać z znajomym, ktorego się boje bo uwazam ze mnie wysmieje na stracie, boje się własnie tez tych objawow, i to strasznie pograsza, bo mysle sobie" zaraz się zacznę trząść, co oni o mnie pomyslą? zostane przeciez skreslona" I wtedy to juz jest masakra, kiedyś radziłam sobie z tym, teraz jestem wrakiem czlowieka, a w glowie ciagle mam mysl, ze moze jutro nie bedzie jeszcze gorzej, bo na to ze się polepszy to juz nie licze.
  3. sqeey

    Czy afobam pomoze?

    Dziekuje Wam wszystkim, za odpowiedzi.
  4. dzieki, jednak, jak wspomniałam to nie jest stres, lecz leki, ktore naprawde mi szkodzą. Mam nadzieje, ze psycholog mi pomoze ;d
  5. Chciałabym się przywitać, nieco o sobie powiedzieć. Miałam kiedyś szanse być na tym forum, jednak starałam sobie wmowić ze nic mi nie jest, ze to tylko "stres". Teraz powracam znowu i pomimo tego ze przykro mi ze coś takiego spotyka nas wszystkich, to ciesze się ze nie jestesmy z tym sami. Zmierzając do tematu, mam czasem wrazenie jakbym była calkowicie od innych, dość szybko zmienia mi się nastroj, raz jestem wesoła, po chwili, mala "glupotka" (dla mnie nawet glupi komentarz itp. a w mojej glowie pojawiają się mysli ze jestem inna, gorsza, caly dzien zmarnowany. Taka przykra sytuacja, sprawia, ze pograzam się. Pozniej zapominam, a ze jestem pamiętliwa, to czesto powracam do tych przykrych sytuacji. Miałam problemy w domu, ktore są już rozwiązane, a dalej mnie trzymają te leki. Tak, naprawde automatycznie w mojej glowie pojawiają się zle sceneriusze, widze sytuacje ktore tak naprawde nie są straszne, a mimo to, strasznie boje się. Kiedyś nie miałam problemu zeby wystąpić publicznie, teraz, nie jestem w stanie wyobrazić sobie ze zabieram glos np. w debacie klasowej, lub zeby się zglosić. Nie potrafie pozbyć się tych bezpodstawnych lekow, czuje się fatalnie ze sobą. Najgorsze ze gdy dochodzi do tej sytuacji ktorej się boje, łapie mnie taki stres, mam wrazenie ze jestem w sytuacji bez wyjscia, mala jak mrowka, ze mają mnie za jakaś gorszą , wariatkę. Boli mnie to. A to uczucie, bijącego serca, pulsująca glowa i wrazenie ze zaraz jej nie utrzymam. Macie coś takiego? Chodzę do psychologa. Jednego dnia czuję się swietnie, a w jednej chwili jak nikt. Pozdrawiam.
  6. Witam. Mam do was pytanie, dotyczące leku Afobam. Duzo czytałam się w internecie o tym leku, ale jestem taką osobą ze musiałam zadać to pytanie, zeby się upewnić, opanować moje mysli i strach. Ten tydzien ktory zacznie się jutro, bedzie dla mnie bardzo ciezki. Zawsze staram sobie radzić bez lekow, chociaz pozniej mam strasznego doła, ze spotkał mnie ten straszny strach, lęk. Dostałam Afobam, mam go uzyć tylko raz, przed tym zdarzeniem ktore bedzie dla mnie bardzo bardzo ciezkie. Pomimo tego ze czytałam, ze pomaga, strasznie się obawiam ze mi nie pomoze, ze bedzie tak jak zawsze. Czy ktoś z Was biorąc Afobam, nie czuł ze pomaga? Wezmę tylko jedną tabletkę 0.25, obawiam się ze nie pomoze, i sobie na poradze wtedy. Kiedyś bralam Zomiren, ale na mnie nie działa wiec odpuściłam sobie. wybaczcie, ale musiałam się zapytać -- 06 mar 2011, 13:29 -- Czy wam, pomaga Afobam?
×