Skocz do zawartości
Nerwica.com

kluseczka

Użytkownik
  • Postów

    26
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kluseczka

  1. LitrMaślanki czytałam, że od tych moich kleików to jeszcze gorzej bo nasilają zaparcia, to dziś mam jeść cały dzień kasze jęczmienna? jak to ma wyglądać, bo myślę, ze tutaj może się obejść bez lekarza bo to jedynie moja wina sama je nasilam jedząc te kleiki ;/
  2. ale sama mogę iść? -- 06 mar 2011, 09:00 -- LitrMaślanki ja mięsa ani ryb nie jem w ogóle, soją zastępuje
  3. miała rację, ja nie mówię, że nie tylko jak mnie wszyscy wyzywali to ja byłam w depresji i tak mi zostało zresztą sama powtarzała 'dietkę trzeba, jak Ty wygladasz'
  4. sama mam iść? nie jestem pełnoletnia, nawet nie wiem gdzie to;/
  5. mama była w aptece kupiła jakieś tabletki wypiłam dwie i nie działają nic a nic, dziś mówiła żeby zrobić jakiś kleik z płatków owianych i mleka no to tak zrobiłam jeszcze krzyczy na mnie, że to wszystko moja wina, że się nie słuchałam ;/
  6. nie bardzo mądrą, nie nie byłam ale jadłam dużo błonnika a z tego co wiem błonnik przeciw zaparciom, na śniadanie płatki owsiane z serkiem wiejskim np. i innymi dodatkami, w szkole razowiec i jakis jogurt, obiad to makaron razowy np z serem żołtym zapiekany, kolacja serek wiejski albo kanapki z dżemem i razowcem różnie.. -- 06 mar 2011, 08:32 -- nie, to mi się na pewno nie zbliża, u mnie to nie możliwe
  7. nic mi nie pomaga próbowałam wszystkiego, brzuch jak u kobiety w ciąży, no ale już się tym tak nie przejmuję niech pęknie a co mi tam
  8. trochę sobie przemyślałam w nieprzespanej nocy, że powinnam myśleć bardziej pozytywnie. jeszcze mam jeden problem męczą mnie zaparcia to może być na tle nerwowym?
  9. ja tak samo, co bym nie zrobiła zawsze zrobię źle, nie ważne jakbym chciała najlepiej to i tak się nie uda
  10. w klasie mam same plastiki, pustaki na zagrożeniach jadą albo na ściągach jada, nie to że uważam się za jakąś lepsza albo najlepszą w klasie ale jak mnie nie ma w szkole to nawet nie ma kogo o lekcje zapytać bo nikt nic nie wie, nawet nie mam za kim gonić z ocenami miedzy innymi też dlatego chce się przenieść znaczy chciałam bo teraz to pewnie się nie uda bo ja nigdzie się nie potrafię 'zadomowić' jak to tata powiedział
  11. ja rozumiem, tylko jak mam wyjść do ludzi skoro nie mam nawet koleżanek? nie bede szukać na siłę przyjaźni
  12. tylko, że mnie nawet płeć przeciwna nie interesuję nic, zupełnie nic, mało co się angażuje w życie codziennie bo albo mi nic nie wychodzi albo mi coś przeszkadza i jest uciążliwe
  13. no właśnie ja się przejmuję czymś takim mieszkamy tyle lat na tym samym osiedlu i tyle przykrości mi wyrządziły mam ich dosyć, nie dojść że te same praktycznie miejsce zamieszkania bo tylko płot nas dzieli to jeszcze ta szama szkoła codzienny widok. Czyli to zmienienie szkoły to zły pomysl?
  14. mam dwie sąsiadki w swojej nowej szkole co mnie wykańczają psychicznie one w starej szkole mnie też wyzywały i obgadywały i teraz znowu są w mojej nowej szkole ;/ znowu one nie chce na patrzeć ;/ myślałam o zmianie środowiska czyli zmienieniu szkoły bo nie chce ich codziennie spotykać ale rodzice mówią że mi wszedzie źle ;/ jak ja je spotykam to mi się wszystkie bóle przypominają ;/ -- 05 mar 2011, 22:52 -- Toksyna nie Ty jedna o tym marzysz, szkoda, że nie można po prostu rozpłynąć się w powietrzu od tak po prostu..
  15. ja wiem tylko, że jak spotykam starych znajomych to się boję zjeżdżają mnie wzrokiem od góry do dołu ;/ przez wakacje tak schudłam i początek roku, szkoła nowa więc nie wiedzą jak wyglądałam przed metamorfozą ale ja się boję ;/
  16. może ja przybliżę od czego to się zaczęło.. byłam wyzywana w szkole 'pasztet' 'pączek' 'berta' itd ważyłam 78kg potem zaczęłam się odchudzać obecnie warzę 53kg, teraz mi to wszystko zostało jestem niedowartościowana boję się, że to wszystko wróci, że będą znowu mnie wyzywać, ostatnio nawet mi się śniła ta przeszłość
  17. ja chce to zmienić tylko, że mi to nie wychodzi ciągle mam uczucie smutku, ciągle mi coś nie wychodzi ;/ nie uśmiecham się w ogóle ;/ ciągle widzę w sobie wszystko co złe ;/ żadnych zalet
  18. to co ja mam robić? nie chce się codziennie zatracać, jestem młoda
  19. chciałabym żyć normalnie ale nie umiem, nie potrafię wszystkim się przejmuję i od razu załamuję czasem i często zwykłą drobnostką
  20. jestem samotna, dziś ostatki ja nawet nie mam z kim wyjść gdziekolwiek kiszę się w domu :[
  21. tylko, że ja już nie wiem co mam robić, czego bym nie zrobiła to zawsze spieprzę ;/
  22. życie mi uwiera ;/ zadaję ból rodzicom, bliskim i sama przez siebie cierpię mam dosyć :[
×