hmm pomyślałem że napisze od tak żeby się wypaplać na forum:
-Szczerze uważam że nerwica z jednej strony mnie "ciekawi" i nie jest to dobre słowo aby to określić ale niech będzie, jest to jakieś wyzwanie, człowiek ma inne spojrzenie na świat i w końcu gdy już wygram będę mógł powiedzieć sobie w życiu JESTEM TWARDY lecz z drugiej strony jest to dla mnie cierpienie. Poprostu mówię tak: w końcu czemuś to ma służyć.
-Trzeba wykształcić w sobie tak zwana rozkmine jak "ułaskawić" lęk nie uciekać i nie walczyć. Nic nie robić, położyć się w łóżku i chilloutowac jak rasta z jamajki wziąć coś do np: do szamy żeby się czymś zająć włączyć sobie muzyczkę jakaś wesołą :)
-Nerwica lękowa hmm łatwo jest się zaszufladkować jak to ktoś kiedyś powiedział, to że się boicie a jaki człowiek się nie boi jedni mają tiki nerwowe w oczach, ale trzeba sobie uzmysłowić że "Pan niepokój" nie jest straszny to wasz przyjaciel którego odrzucacie i on daje się zobaczyć "prooosze zajmij mnie czymś" a my uciekamy a na co on wraca i znów. Nie ma co się denerwować wyobraźcie sobie go nadajcie mu kształt i pozytywne cechy (broni was przed zrobieniem głupich rzeczy np: jazdy na nartach bez doświadczenia z mega dużej góry) "powiedzcie mu", "pomóż mi teraz np: mile zasnąć"
-Życie nie jest do dupy tylko nie możemy w danej chwili się odnaleźć. Byłbyś teraz zdrowy i siedział byś na plaży czułbyś się niesamowicie świetnie, robiłbyś coś co naprawdę uwielbiasz z wymarzonymi znajomymi i gdyby ktoś by ci pokazał ciebie w tym stanie poprostu nie uwierzył byś że coś takiego może się z "nim" stać.
-Akcja z lustrem hmm... tez to znam podchodzisz do lustra (niby ci się lekko kreci w głowie a ty myślisz już że to nie wiadomo co, bo wiesz że masz jakieś tam stany i sobie wkręcasz) i dostajesz takiego wyobcowania, raz sobie tak wkręciłem ze po prostu myślałem że "odlecę" ale opanowałem myśli, zaraz zaraz przecież to tylko moja panika.
-Pokładanie nadziei w Bogu dobra rzecz :), nie wierzysz ? to spójrz na świadomość ludzką i teraz myślisz że Boga nie ma?! ;p
Moim zdaniem najlepiej mieć wszystko w dupie i olewać i wyśmiewać każdy strach który stoi przed tobą.
wiem pierdziele jak potłuczony
Polecam: http://moja-nerwica.republika.pl/