Skocz do zawartości
Nerwica.com

lee90

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lee90

  1. Witam. W czym problem dokładnie ? W tym iż nie potrafię sobie radzić z uczuciem miłości, nie mogę zapomnieć o kimś kto był mi bliski na tyle by się zakochać, chociaż strasznie się staram i zrobiłem przez to wiele głupot. Obwiniam się że zepsułem sobie dzieciństwo (czas szkolny - gimnazjum, podstawówka) i że nie przeżyłem go tak jak powinienem, chociaż wiem że są tacy ludzie że pozazdrościliby mi mojego dzieciństwa, czasów szkolnych... Mam w sobie dziwne uczucie jakby tęsknoty, a zarazem żalu... Jak mogę sobie z tym poradzić ? Zaliczam się do jakiejś grupy Depresji ? Czy może coś innego ? Czuje się strasznie samotny i tak naprawdę nie potrafię znaleźć sobie odpowiedniej osoby, ponieważ boje się że wróci mi szansa bycia z kimś kogo naprawdę kocham, a z niej nie skorzystam, bo będę miał już kogoś na kim prawdopodobnie mi będzie zależało. Przez to właśnie tez poruszam przeszłość i dołuje się. Mam dopiero 20 lat! I mam takie banie dziwne ostatnio że boje się gdy to się skumuluje to oszaleje ;/ Gdy ktoś jest u mnie i mam z kim pogadać to jest ok, ale gdy zostaje sam to normalnie smutek mnie straszny ogarnia... Wracają wspomnienia jakieś i się załamuję - nie mogę normalnie pracować. Z góry dzięki za pomoc. Pozdrawiam.
×