Skocz do zawartości
Nerwica.com

mila.aga

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mila.aga

  1. Dzięki, jesteście kochani! Tak bardzo się cieszę, że można na Was liczyć. Niestety na forum wpadnę dopiero w piątek. Mam nadzieję, że o mnie nie zapomnicie. papa
  2. Zakochać się- jakbym słyszała moją mamę. Ale do tego też potrzeba dobrej koncentracji
  3. Dzięki za wsparcie Czy moglibyście opowiedzieć mi jak to było podczas waszej pierwszej wizyty u psychologa? Bardzo byłabym Wam wdzięczna.
  4. mila.aga

    [Lubuskie] Jest ktos?

    hej ludzie Jest może ktoś z Gorzowa
  5. Według mnie to nie była Twoja wina, że odeszła od Ciebie dziewczyna. Ona wiedziała jaki miałeś problem i może uświadomiła sobie, że nie da rady dalej tak żyć, a może zwyczajnie potrzebuje trochę czasu, aby to przemyśleć. Musisz pamiętać, że nie tylko nam jest ciężko z tą chorobą, ten ciężar biorą na siebie również najbliżsi i im też nie jest łatwo z tym żyć. Trzymaj się cieplutko
  6. Najbardziej szkoda mi tego,że odkąd zachorowałam mam problemy z koncentracją. Zauważyłam, że czasami nie umiem się skupić nawet na przeczytaniu 1strony książki i to nie ze zmęczenia tylko przez natrętne myśli. Oczywiście odbija się to także na nauce. Czy też macie problemy z koncentracją
  7. Witam wszystkich! To, że mam nn dowiedziałam się oglądając pewien program na MTV, który pokazał życie trzech osób z nn. Program oglądałam przypadkiem, miałam przełączyć kiedy w pewnym momencie zauważyłam, że te osoby mają ten sam problem co ja. nawet niektóre rytuały mieliśmy podobne. Do tamtego dnia nie wiedziałam co mi jest, wstydziłam się powiedzieć o tym najbliższym, ponieważ nigdy wcześniej nie słyszałam o tej chorobie. Oglądając to nastąpił przełom, uświadomiłam sobie, że nie jestem z tym sama. Jednak od tamtego czasu minęło kilka miesięcy a ja się nie leczę. Kiedy mam natrętne myśli czuję się tak okropnie, że czasami myślę, że lepiej gdybym mogła przerwać swoje życie. Nie umiem sobie z tym poradzić jest mi z tym ciężko, do tego dochodzą jeszcze te rytuały. Boję się, że wpadnę w taką depresję, że nie wytrzymam i sobie coś zrobię. Błagam poradźcie coś
×