Skocz do zawartości
Nerwica.com

ona624

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia ona624

  1. Fajnie, że znalazłam to forum. Bynajmniej wiem już na co jestem chora, do tej pory myślałam, że to tylko ja jakaś nienormalna jestem. Z tym, że moja nerwica natręctw ma inne objawy. Moim natręctwem jest nauka. Jestem studentką. Uczę się siedem dni w tygodniu, właściwie ciągle. Nie potrafię myśleć o niczym innym niż nauka. Nie wychodzę nigdzie ze znajomymi bo przecież pluła bym sobie w brodę że mogłam się w tym czasie uczyć. Stopnie mam niezłe złe przez cały ten stres związany z obsesyjnym myśleniem o nauce wcale nie odzwierciedlają czasu jaki włożyłam w nauczenie się danej rzeczy. Najgorzej jest w nocy. Nie mogę zasnąć bo ciągle uważam, że nie jestem na tyle nauczona by iść na zajęcia, że czegoś się nie nauczyłam. Przed większymi zaliczeniami zasypiam o piątej nad ranem i niewyspana idę na zaliczenie. Leżę przez całą noc w łóżku i serce kołacze mi jak oszalałe w głowie kłębią się myśli związane z tematami których się uczyłam. Przygotowując jedzenie, piorąc ubrania ciągle powtarzam jakieś wzory etc. To jest jakaś masakra. Niedługo chyba to zniszczy mnie samą. Pewnie rozumiecie, że na psychologa też nie mam czasu bo zajęcia kończę zawsze wieczorem więc kiedy? A w weekendy często wracam do domu na wieś by tam spokojnie się uczyć...... Jak sobie wytłumaczyć że nie muszę być wiecznie najlepsza?
×