Skocz do zawartości
Nerwica.com

Akatosh

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Akatosh

  1. Witam, jakiś czas temu dostałem skierowanie na oddział F7 w Instytucie na Sobieskiego w Warszawie. Obecnie czekam na przyjęcie. Będzie to mój pierwszy pobyt na oddziale zamkniętym. W Instytucie już byłem z tym, że był to oddział F10, który jest oddzialem otwartym. F7 przylega bezpośrednio do głównego gmachu Instytutu - jak byłem na F10, miałem czasami okazję do tegoż głównego gmachu się przejść, a to po kawę z automatu, a to na dobry obiadek do bufetu (który to obiadek był niewątpliwie dobrą alternatywą dla szpitalnych obiadków). No i w czasie wizyt w tymże gmachu zdarzało mi się niekiedy spotkać gości w piżamach. Zakładam, że byli to pacjenci oddziałów zamkniętych, którym pozwolono raz na jakiś czas opuścić oddział. No i tutaj mam pytanko (nie tylko do osób, które na F7 w Instytucie były - o ile takowe są, ale również do tych wszystkich, którzy mieli kiedykolwiek styczność z oddziałami zamkniętymi): Czy pobyt na oddziale zamkniętym, musi wiązać się koniecznie, z obowiązkiem chodzenia non-stop w piżamie? Nie ukrywam, że wizja chodzenia cały dzień w piżamie przeraża mnie, a nawet dołuje. Nie robię sobie jaj - mówię szczerze. Chciałbym po prostu wiedzieć, co mnie ewentualnie czeka na oddziale zamkniętym. A że na takowym oddziale nigdy nie byłem, dlatego pytam. :) Więc drodzy użytkownicy: jak to jest z tymi piżamami?
  2. Witam, mam na imię Michał (20 lat na karku). Na forum zdecydowałem się zarejestrować z oczywistych dla mnie względów - otóż od 4-5 lat, borykam się z nerwicą lękową. Jestem już po kilku hospitalizacjach (co ciekawe, nigdy jeszcze nie byłem na oddziale zamkniętym). W czasie pobytu na oddziałach miałem różnego rodzaju rozpoznania. "Różnego rodzaju" z tegoż względu, że oceny specjalistów mojego stanu zdrowia były w przeciągu kilku ostatnich lat bardzo rozbieżne. Poza rozpoznaniami "nerwicopodobnymi" miałem również stwierdzone zaburzenia z kręgu zaburzeń psychotycznych, typu zespół paranoidalny, uporczywe zaburzenia urojeniowe czy schizofrenia. Ostatni pobyt na oddziale wiele zmienił - wspólnie z lekarzem prowadzącym doszedłem do wniosku, że objawy psychotyczne z którymi się nadal borykam wynikają w dużej mierze z lęku, stąd też rozpoznanie: "Przewlekłe zaburzenia lękowe" z dopiskiem "Epizody psychotyczne w wywiadzie". Fakt, że tego typu rozpoznanie nie stygmatyzuje az tak bardzo, tak jak ma to miejsce w przypadku stwierdzenia np. schizofrenii ale na pewno łatwo nie jest. Cieszę się, ze jest takie miejsce jak to forum, gdzie człowiek uświadamia sobie, że nie tylko on sam zmaga się z tego typu trudnościami i gdzie może usłyszeć od innych cenne wskazówki, porady, jak inni radzą sobie w konkretnych sytuacjach, które dla nas moga stanowić problem. No i to, póki co, byłoby na tyle. Pozdrawiam.
×