Skocz do zawartości
Nerwica.com

alexoxo

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez alexoxo

  1. Dopalacze to chyba jeden z najgłupszych wynalazków, jakie trafiły na nasz polski rynek... Próbowałam - kilka razy kilka rodzai. Wcześniej miałam styczność z marihuaną i fetą... No i zaczęło się oczywiście od ziółek - ale w ich przypadku po kilku buchach miałam taki "odlot", że cieszę się, ze to przeżyłam nerwowo i psychicznie.... Potem tabletki - wspomniane gdzieś diablo - coś jak pixy - przyjemnie i dużo energii.. Po drodze jeszcze coś typu feta, no i moje największe odkrycie - amfibia... Stan jak w niebie, wszystko było takie fascynujące, piękne i ciekawe, wszystko mi się chciało - nawet nie wiem do czego porównać ten stan. Ale potem doba zejścia...masakrycznego.... Jak zamknęli dopalacze to się ucieszyłam, że nie będzie mnie już miało co kusić. Straszne gówno... Teraz tylko MJ, chociaż ostatnio coś za często.....
  2. alexoxo

    Witam.!!

    Nie wiem, po co piszę, ale chyba muszę. No więc Witam wszystkich. Kim jestem. Dziewczyną. Mam 20 lat. Moje życie to pasmo niekończących się problemów i stresów.... Jestem DDA, po utracie matki w wieku 15 lat, po kilku przeprowadzkach, po torturach przeżywanych za czasów mieszkania u macochy... Wychowywałam młodszą siostrę, przechodziłam ciężką "pierwszą miłość", której cień wlecze się za mną do teraz... Obecnie mam ogromne problemy finansowe, rzuciłam studia ze względu na te problemy właśnie, ale pracy znaleźć nie mogę... Przeżywam chyba chroniczną depresję z zaburzeniami nerwicowymi, nie stwierdzonymi jednak przez żadnego specjalistę... Wróciłam niebawem do rodzinnego miasta, doznałam rozczarowania na froncie przyjacielskim. Czuje się samotna i beznadziejna. Przemieszkuje obecnie u babci, która sama ma poważne problemy nerwicowe i młodszą siostrą (z którą dziele pokój, ba, nawet łóżko P[sic!]) która także leczy się psychologicznie. Nie chce mi się żyć, nie chce mi się nic, ostatnio coraz mnie we mnie wiary, w cokolwiek... Nie wiem czy zawitam tu na dłużej, ale Witam serdecznie.
×