Cześć
Jestem z Radomia, i sumie mam już 24 lata , ale problemy emocjonalne (psychiczne) zacząłem mieć w wieku lat 15. TO BYŁO STRASZNE... z tygodnia na tydzień dopadła mnie deprecha, lęki, samotność i taka "ciemność" (wszystko w moich oczach było naprawdę ciemniejsze). Później oczywiście było tylko gorzej. Nie rozumiałem i nie wiedziałem co mi się dzieje, nie było psychologicznych podstaw aby coś takiego mogło mi się dziać, po prostu to przeszło znikąd. Koszmar trwał 6 lat, przez które (na początku) spotkałem się z kilkoma psychologami, psychiatrami, wybrałem tony leków, ale to nic nie pomogło. Później kręciłem się po uzdrowicielach, alternatywnych terapiach itp, itd. Bardzo dużo tego było, nigdy nie ustałem w p[oszukiwaniach aby sobie pomóc. Uzdrowienie przyszło dopiero pod koniec mojej drogi kiedy już próbowałem odebrać sobie życie.
No ale udało mi się i teraz chciałbym zacząć dzielić się moją wiedzą i umiejętnościami z innymi ludźmi. Zapraszam http://www.zdrowygabinet.pl
Ktoś chce pogadać o swoich problemach, o coś zapytać, proszę pisać i się nie krępować: karolzaczek@zdrowygabinet.pl