Cześć wszystkim, jestem tu nowy.... w piątek wyszedłem ze szpitala psychiatrycznego ( 3- ci pobyt), w ostatnim pół roku spędziłem tam ponad 4 miesiące, za każdym razem po próbach samobójczych . Dziś dopiero jest niedziela a ja już myślałem o samobójstwie ze dwadzieścia razy. Stwierdzono u mnie zaburzenia osobowości, ale w wypisie nie mam podane jakiego to typu zaburzenie, nie wiem jak mam dalej postąpić, może wiecie jak dostać się do Suwałk albo gdzieś gdzie mogą mi pomóc, tak dłużej nie dam rady, kolejna próba- kolejne dwa miesiące w szpitalu - ile tak można żyć?