abii

Pewnie wszystko zależy od silnej woli. Jeżeli o mnie z kolei chodzi to tak naprawdę nie wiem czego oczekuje od tego forum. Czas pokaże. W każdym bądź razie dopiero dziś zdałam sobie sprawę z tego, że mam nerwicę. Jak widać nie potrafiłam czytać sygnałów dawanych przez organizm. Niestety ale człowiek szybciej widzi pewne zmiany u kogoś nie u siebie. Urodzony obserwator

Hmm...a mnie tego dnia dosięgło całe grono sytuacji które sprawiały na mej buzi uśmiech. Tort zrobiony dla mojej siostry był pyszny...W pracy klienci byli znośni...Załatwiłam też sprawy związane z obroną...Po powrocie do domu zwierzaki plątały mi się przy nogach zupełnie tak jakby nie zdawały sobie sprawy jak mocno dostrzegam ich istnienie :))) Szczegóły są cholernie istotne...i jakie przyjemne...

Witam również i ja. Nie ukrywam, że jest to dla mnie nowością. Owszem bywałam na tego typach stronach ale zawsze jako ta mocniejsza strona która pomagała reszcie w uporaniu z ich męczącymi problemami. Jak widać niekiedy role się odwracają.