Myślę, że to normalne po tym, co przeżyłeś. Boisz się odrzucenia i myślisz, że to z Tobą jest coś nie tak skoro zerwała z Tobą dziewczyna. Ja też bardzo często łapię się na tym, że winię siebie za rozpad mojego związku. Jednakże ktoś mi uświadomił, że wina zawsze leży po obu stronach. To dobrze, że trenujesz, bo to daje bardzo dużo. Ja niestety oprócz nauki nie mam zajęć dodatkowych. Często łapie mnie taki bezsens tego wszystkiego. Potrafię siedzieć godzinę na łóżku i patrzeć się w ścianę. Czas mi przecieka między palcami, nie uczę się i rozpamiętuję przeszłość. Spoglądam w przyszłość z mniejszą radością niż kiedyś. Wszystko stało się takie szaro-bure.
Pamiętaj, że jesteś wartościową osobą i nawet nie myśl inaczej! Każdy posiada w sobie wartości. Uwierz w siebie. Najlepiej będzie jeżeli przestaniesz się kontaktować ze swoją byłą, bo to tylko potęguje ból i powoduje, że nie możesz się od tego odciąć. Raz na zawsze ciachnij to, weź kartkę i zapisuj sobie cele, które masz do zrealizowania nawet te banalne jak :
-Wstać rano i się ogolić.
Planuj sobie dzień tak aby nie było w nim zbytnio wolnego czasu, bo wtedy najczęściej zaczynamy się użalać nad sobą. Wiem, że łatwo mi to teraz tak pisać, ale sama staram się dążyć do tego. Czasami jest lepiej, a czasami gorzej. Dzisiaj jest lepiej. Bywają dni, gdy chcę zamknąć oczy i udawać, że mnie nie ma...