Skocz do zawartości
Nerwica.com

bogusia

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bogusia

  1. Czesc.Ja tez mam z tym problemy jak przychodzi jesien,a na swieta lapie mnie depresja,w tym roku kupilam sobie lampe antydepresyjna i sie naswietlam,mam ja dopiero tydzien i nie wiem jak bedzie,narazie nie czuje poprawy ale mam nadzieje ze bedzie lepiej.podobno sama wiara w to co sie uwierzy pomaga,wiec jestem dobrej mysli i sie naswietlam.pozdrowienia
  2. Probowalam juz chyba wszystkiego,ale to nie dziala.chodzilam na psychoterapie ze dwa lata,bylam w szpitalu na terapii grupowej,moja pani doktor nauczyla mnie metody poznawczej ale to tez nie dziala,jedynie lagodzi te natrectwa,biore od niedawna stimuloton ale to tez nie jest rewelacyjny efekt.mysle ze na to nie ma zadnego sposobu.moze ktos z was ma jakies swoje dobre sposoby na te okropne mysli?Czasami sa tak przerazaajace,ze zyc sie nie chce.Mam je w stosunku do innych osob,najblizszych,zycze im najgorszego,mimo ze tego nie pragne.Cierpie bardzo z tego powodu bo nie rozumiem tego jak mozna myslec tak zle o bliskich jak ich sie tak bardzo kocha.I tak jest ze mna jak piszecie,gdy juz oswoje sie z nowa mysla pojawia sie nastepna jeszcze gorsza i znowu straszy.Czasami mi sie wydaje ze umiem sobie z nimi radzic i zyc ale jak pojawia sie nowa to mi rece opadaja i zniechecam sie do wszystkiego,chce mi sie plakac,ile ja lez wylalam przez te okropienstwa.moze mi ktos da jakas dobra rade?Gdy pierwszy raz weszlam na to forum zdziwila mnie duza ilosc ludzi chorych na nerwice,myslalam ze to ja jestem taka inna a jak sobie poczytalam to mi troche poprawil sie nastroj ale tylko na chwile,dopoki nie pojawia sie natrectwa.pozdrowienia.
  3. ja biore ten lek od 12 lat i jestem uzalezniona,niedawno chcialam go odstawic,meczylam sie chyba ze dwa lata ale leki mialam tak silne ze wyladowalm a szpitalu na terpii,teraz czuje sie lepiej ale biore minimalna ilosc tego leku,mysle ze jesli ktos ma leki slabe to nie powinien go zazywac,sa inne dobre leki. [ Dodano: Pią Gru 08, 2006 8:56 am ] ja bralam clonazepam 16 lat,oczywiscie jest to rewelacyjny lek na leki ale uzaleznia.nigdy przez ten czsa nie pomyslalam ze jestem uzalezniona,dopiero gdy chcialam go odstawic zaczelo sie pieklo,nawet nie wyobrazasz sobie jakie?leki okropne jakich nigdy nie mialam i oczywiscie dochodzily nowe,tak sie meczylam przez 4 lata i jeszcze nie skonczylam z tym ,bo to nie jest takie proste.teraz biore cwiartke rano a pozniej wspomagam sie innymi lekami ale one nie maja takiego dobrego dzialania jak clonazepam.mialam zal do swojego lekarze za to to mi zrobil ale on teraz nie zyje i teraz nic nie moge z tym zrobic,tylko miec wiele sily i samozaparcia aby ten lek calkowicie odstawic.wiem tez ,ze on bardzo mocno niszczy kore mozgowa i po kilku latach brania powoduje amnezje.wiec jesli jest jeszcze czas aby odstawic go to nie zastanawiaj sie i go odstaw na dobre.pozdrowienia
  4. ja tez uzywam takiej lampy ale mam ja dopiero tydzien i nie widze jakiejs szczegolnej poprawy,chociaz tak ja zachwalaja.
×