Skocz do zawartości
Nerwica.com

laraa

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez laraa

  1. Witam. Mam 25 lat prace, związek i ogólnie powinno być wszystko ok. Natomiast zauważyłam u siebie dziwne zachowania. Np często muszę się porównywać do jakiegoś bohatera czy to z filmu/książki bo inaczej jest mi ciężko czsami funkcjonować, to mi dodaje sił do działania i inspiracji, często mam tak ze czuje niepokój ale jest to uzasadniony poniekąd ponieważ mam kredyty i to mnie cały czas meczy, ale najbadziej mnie niepokoi to ze moje poczucie właśnie wartości i pewność siebie jest chwiejne, zastanawia mnie to do porównania i się do tych superbohaterów, oprócz tego mam obsesje na punkcie zdobywania wiedzy i informacji, inteligencji. Nie twierdze ze to mi przeszkadza, po prostu mnie zastanawia. Poza tym nie mam empatii za dużej, czasami wybucham i wsystsko pojmuje rozumem a nie uczuciami i mam lekkomyślne podejście do życia. Ktoś wie czy takie cechy mogą świadczyć o jakichś nieprawidłowościach?
  2. laraa

    Gry, książki

    Witam. Niepokoi mnie ostatnio moje życie. Bardzo ograniczyłam je do pracy, gier komputerowych, czytania książki czy zdobywania wiedzy w internecie. Dopóki się nad tym nie zastanawiałam było wszystko ok. Lecz mając teraz dwu tygodniowy urlop który spędziłam prawie cały przed komputerem zdałam sobie sprawę że coś jest nie tak. Mimo że granie w gry i czytanie książek sprawia mi przyjemność to z drugiej strony pojawia się coś w stylu wyrzutów sumienia. Ze przecież mogłam w tym czasie robić pożyteczniejsze rzeczy, że życie sobie marnuje przez takie ''hobby". Po czym próbuje sobie odpowiedź jakie pożyteczniejsze rzeczy mogłabym robić i nie potrafię udzielić sobie odpowiedzi na to pytanie. No może powinnam pojechać do mamy ba wieś i jej pomóc ale poza tym nie widzę nic innego. Zastanawiam się czy gry komputerowe i czytanie książek mogę nazywać swoim hobby. To słowo ma dla mnie pozytywny ton a moje zainteresowania kojarzą mi się z czymś negatywnym. Nie wiem co mam zrobić, mimo wszystko czuje ze życie mi ucieka przez gry i książki. Nie chciałabym od tego odchodzić ale z drugiej strony czuje ze powinnam. Czy może chodzi o wyznaczenie sobie czasu i granic tak żeby mieć na wszystko? Czy ktoś może mi pomóc ułożyć myśli i połapać się w tym chaosie? Mam sporo znajomych ale w zupełności wystarczy mi to że widzę się z nimi w pracy. Poza tym mieszkam z moją drugą połówką i siostrą więc na brak ludzi nie narzekam. Bardziej chodzi mi o to że nie podróżuje nigdzie bo wiecznie brak pieniędzy a jedynie podróże kojarzą mi się z czymś fajnym z czymś co dużo daje w życiu. Nie interesuje mnie sport w dłuższej mierze, szkoda mi czasu na niego, no może jedynie 3x w tygodniu żeby zachować zdrowie ale poza tym nie. Czuję że nie mam celu w życiu, choć nie, mój ostatni cel mogę nazwać obmyslanie planu jak zarobić dodatkowe pieniadze. Tylko że na planowaniu się kończy. Pogubiłam się trochę..
  3. Co można zrobić z człowiekiem, który jest chory psychicznie, ma zaburzenia osobowości i padaczkę, nie może zostać sam bez opieki, ma zaburzenia pamięci, nie umie się poprawnie wysłowić, siedzi cały czas w domu i jedyne co robi to je, pije, pali papierosy i przełącza kanały telewizyjne choć jego mózg i tak nie odbiera to co widzi.. w dodatku zatruwa życie pozostałym domownikom, robi wszystko na złość, wysysa powoli z wszystkich energię, ma manię prześladowcze, myśli, że ktoś chce się wkraść do domu lub go otruć...był dwa razy w szpitalu psychiatrycznym, bierze leki...mowa o moim ojcu... proszę o cokolwiek, jakiekolwiek rady...chcę pomóc mamie z tym ciężarem, bo inaczej tego nazwać nie mogę...
×