Ja to dostałem do Alventy, gdybym miał problemy ze spaniem. Miałem więc brałem ale słabo na mnie działał. Budziłem się po 3 godzinach. Zacząłem pić kilka piw i na to jedna tabletka albo dwie tabletki bez piwa, wtedy spałem do rana. Po miesiącu mi się skończył stilnox i antydepresant. Nie poszedłem po recepty, "leczę" się sam etanolem. Na jedno wychodzi finansowo.