Skocz do zawartości
Nerwica.com

magds93

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez magds93

  1. magds93

    Witam

    Witam. :) Moje problemy psychiczne, niestety, też przełożyły się na problemy w szkole. Zawsze miałam dobre oceny, a ostatnio prawie wszystko pieprzę. Jeszcze u lekarza nie byłam, bo ciągle odwlekam wizytę. Damy radę :)))))))))))))))
  2. O też obgryzam wargi. Odkąd pamiętam to zawsze to robiłam. Często bezwiednie, a czasami nawet ten ból sprawiał mi przyjemność. Potrafię sobie wygryźć głębokie ranki. Bardzo trudno przestać.
  3. Czy ktoś z was też potrafi sobie wmówić różne przerażające rzeczy? Ja swego czasu nie mogłam spać w nocy, bo wydawało mi się, że w moim pokoju jest ktoś kto się cały czas na mnie patrzy. Albo nie mogłam siedzieć przed komputerem spokojnie bez obracania się za siebie, sprawdzając czy nikogo za mną nie ma. Albo to, że mam wewnątrz ciała robaki. Sama potrafiłam wmówić sobie takie rzeczy i nie mogłam przestać o nich myśleć. Teraz to minęło i śpię normalnie, a nawet trochę mnie śmieszy to, że wyobrażałam sobie takie idiotyczne rzeczy, ale wtedy naprawdę mnie to przerażało. [Dodane po edycji:] O przepraszam, mój błąd. Jeśli poczytałabym więcej na tym forum, to nie założyłabym tego wątku. Ale nigdy nie myślałam, że takie rzeczy kwalifikują się do nerwicy natręctw. Kolejna rzecz o której będę musiała powiedzieć psychiatrze.
  4. magds93

    Hej hej hej

    ech, no to będę musiała się wybrać, chociaż, kiedy czuję się dobrze, wydaje mi się , że jest mi to zupełnie niepotrzebne, ale postaram się pójść za głosem rozumu
  5. magds93

    Hej hej hej

    A żeby trafić do psychiatry, należy udać się najpierw po jakieś skierowanie od lekarza rodzinnego? Czy od razu idę do psychiatry?
  6. magds93

    Hej hej hej

    Czytając wasze posty czuję się nieco spokojniej dzięki za odpowiedź wszystkim. Teraz tylko zebrać się w sobie i iść do lekarza. Ale znając mnie, pewnie będę się do tego długo zabierać ...
  7. magds93

    Hej hej hej

    Zalogowałam się na forum, ponieważ ostatnio czuję się coraz gorzej. Mam 18 lat. Trudno mi dokładnie oszacować kiedy wszystko w mojej głowie zaczęło się sypać. Bez konkretnego powodu, powód jest we mnie. A ja już zaczynam tracić siły... Ostatnio bardzo często wpadam w stany depresyjne, mam ogromną chęć popełnienia samobójstwa. Właśnie dlatego chcę znaleźć pomoc, bo wiem, że w gruncie rzeczy chcę żyć, bardzo mocno chcę żyć. Ale to jak czasami się czuję... Boję się tego, że któregoś dnia nie wytrzymam. Poza tym pomiędzy tymi 'depresyjnymi epizodami' występują stany euforyczne. Czuję się wspaniale, jakby pod wpływem narkotyku, wydaje mi się, że jestem najwspanialszym, najmądrzejszym człowiekiem na ziemi, jestem nadmiernie pobudzona. Bywają dni 'normalne' bez żadnych skrajnych emocji, ale ostatnio jest ich coraz mniej. Rozsądek nakazuje mi szukać pomocy, bo boję się, że za parę miesięcy może być już ze mną fatalnie, a ja chcę tylko normalnie żyć. Czy ktoś z was też przeżywał coś podobnego? Jak sobie z tym gównem poradzić?
×