Witam
Jestem dość w młodym wieku zaraz wpadnie 17 lat i tu problemy.
Byłem u lekarza powiedziałem o problemach w nauce jak to ciężko mi idzie.
O problemach z czytaniem, pisaniem i samą nauką.
By wziąć się za coś potrzebuje dużo czasu na namysł z którego rozmyślam o:
milionach dostępnych powodów by się nie uczyć. zawsze się znajdą takie co nie dadzą mi się skupić.
Jak już się wezmę to najczęściej jest to noc po 21 do 23-24 i z rana na ostatni moment.
Normalnie jak czytam książkę to max 10 kartek i muszę przerwę zrobić, nie wytrzymuje.
Jak dużo pisze a dzieje się to najczęściej w szkole to nie wytrzymuje.
Ciepło od środka nerwy chodzą, aż muszę często na chwile wyjść z klasy..
Jest wiele innych problemów z mną takich jak kontakt z drugą osobą..
Często wpadam w taki stres, że nie wiem co robię co się ze mą dzieje, serce zaczyna mocno bić i cały się trząsł.
W gimnazjum miałem problem z wszystkim rówieśnikami, nauką, nauczycielami, bólami brzucha, rodzicami.
Często nie chodziłem bo to coś bo to coś a powód raczej zawsze był ten sam problemy..
Miałem dość surowe wychowanie i nadal jest bo patrzą tylko na swoje problemy a od mnie wymagają tego czego nawet sami nie osiągnęli. Surowe może bym tego tak nie nazwał ale pamięć jak i wzrok mam dobrą i zapamiętałem większość niemiłych chwil..
Dodam jeszcze że koledzy z klasy za uwarzyli jak mi się ręce trzęsą i ostatni czasy mam bardzo czerwone oczy, widać żyły..
Zapomniałem dodać a że pisze to anonimowo to jest problem z przedwczesnym wytryskiem..
Tak w skrócie opisałem to co mi dokucza nie wiem jak sobie z tym radzić.. Mam skierowanie do psychologa (problemy w nauce) ale nie wiem jak się u niego zachować. Nie koniecznie lubię mówić o problemach swoich i rodzinnych..