
Miszalkop
Użytkownik-
Postów
18 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Miszalkop
-
Nie no nie strasz mnie tu już Edypem ... Poza tym jak sam jestem z nią to też mnie to wkurza, weź mnie tu nie dołuj ;D
-
Marihuana to sprawa trzeciorzędna, powinieneś wiedzieć że najważniejsza cechą rasta jest dogłębne studiowanie Biblii. Marihuana na razie nie jest dla mnie, rozwijam się duchowo w inny sposób, a kiedyś zamierzam palić z umiarem.
-
Ale dobry znajomy rodziny który na pewno się zainteresuje.
-
Nie, chodzi mi o facebook, mam tam ustawiony awatar w trzech kolorach z kimś ważnym dla Rastafari. I nie wiem skąd wie że to ja jak jest tylko imię i nazwisko a tam jeszcze trzech innych o tym samym imieniu i nazwisku, co prawda mają zdjęcia a tylko mnie nie da się rozszyfrować na początku. No i on coś napomni tamtej rodzinie, a oni są tacy bardzo gorliwi w organizacji ŚJ. I on mnie zaprosił ale ja nie przyjąłem bo wtedy by mu się odblokowały dopiero zdjęcia i informacje że ...
-
A czy powinienem się tak panicznie bać tego że ktoś to odkryje jak np to co się dzisiaj wydarzyło i opisałem wyżej.
-
Witam, mam pewien problem. Urodziłem się w rodzinie Świadków Jehowy, nigdy w to nie wierzyłem, jedyne co przez to osiągnąłem to niska samoocena i ogólnie zepsuta psycha. Kiedyś powiedziałem sobie że moje dzieci będą katolikami by nigdy nie musiały przeżywać tego co ja, nie ważne że to nie prawda, ale będą takie jak inni. Mam 16 lat, jakiś okres temu poznałem ruch Rastafari, nie chcę byście krytykowali mój wybór, może dla niektórych jest to sekta lub nie wiadomo co. Dużo czytałem i w końcu uwierzyłem, to co ta wiara za sobą niesie jest zgodne z tym co uważam, wszystko się rozjaśniło, zrozumiem pojęcia wiara, potępiłem religia. Niestety jest jeden problem, boje się powiedzieć o tym rodzicom, w Polsce jest jakiś pogląd że ci co wiedzą co to jest uważają to za jakieś hippisowstwo,narkomanie, i nie wiadomo co jeszcze. Wierzę po kryjomu, mam na jednym portalu społecznościowym ogólnie zdjęcia które mogło by naprowadzać na moje nowe poglądy, i niestety znalazł go pewien przyjaciel rodziny która jest ŚJ, tu trochę się martwię bo oni mnie będą atakować, ogólnie to nie wiem jak się skumał że to ja bo mam wszystko zablokowane i widać tylko awatar właśnie z tym co wyżej wymieniłem. Nie wiem czy powinienem się ukrywać i bać opinii rodziny, mam dopiero 16 lat, uznają to za wybryk mody czy czegoś tam. To nie jest żadna moda, ani nic innego. Co mam robić ?
-
To takich przypadków jest więcej ? Coś więcej jest na ten temat do powiedzenia ?
-
Nie, ma przecież męża, czyli mojego tatę. Ja nie wiem, nie znam powodu.
-
Błagam pomóżcie mi. Nie mam żądnego wytłumaczenia dla tego problemu. Moja mama z 2 lata temu zaczęła się ubierać w mini, i ja po prostu nie mogę na nią patrzeć. Normalnie u innych dziewczyn mi to nie przeszkadza, ok ale u niej strasznie. Nie mogę na nią patrzeć, jestem agresywny itp. Nieraz moja mama krzyczała że zamykam się w pokoju i siedzę na kompe nawet nie wyjdę, ja normalnie zachowywałem się dziwnie bo nie mogołem na to patrzeć. Zachorowałem też na autoagresję. W końcu nie wytrzymałem i powiedziałem jej o tym że mi to nie pasuje. Przestała na pewien okres i znowu zaczęła. Ostatnio wracam do domu i ją tak widzę. Uciekłem do pokoju, ona za chwilę przyszła i była awantura że nawet nie wyjdę, że w moim życiu najważniejszy jest komputer, że jak z nią rozmawiam to się mam patrzeć. Obraziła się, i robi mi awantury. Ja nie wiem co mam robić.
-
Ide spać, poczytam jutro co tu ciekawego wywnioskowaliście.
-
Ja tu piszę że potrzebuje jedynie bliskości w pewnych granicach a wy mi tu zaraz z takimi rzeczami ;D Głodnemu chleb na myśli. 16 Lat to nie gimnazjum :) Raczej szkoła średnia.
-
Raz na jakiś cza to znaczy ?
-
To jak mam reagowac w kuszących sytuacjach, mam ich unikać ?
-
To się na tym traci testosteron ? A te uczucie to jak to z nim jest bo rzeczywiście ja miałem takie dziwne potem.
-
Nie no co wy, seks to ja po ślubie :)
-
Ale ja w ogóle przestałem, i nie wiem czy mam z tym zerwać czy od czasu do czasu wyładować te emocje. No to co że 16 lat, potrzebuje kogoś komu mógł bym okazać uczucie.
-
Witam, mam pewien problem. Onanizować się zacząłem już w podstawówce gdzieś 5 klasa. Teraz mam lat 16 i niedawno przestałem. To znaczy zrozumiałem że przesadzam, 2-3 a nawet więcej razy dziennie jechałem. I tak z dnia na dzień przestałem. Jedyny problem to to że strasznie kusi, i nie wiem czy to potem przejdzie. Może po prostu powinienem się onanizować ale z umiarem, raz a ileś tam. Ogólnie brakuje mi partnerki, nigdy jej nie miałem mam niskie poczucie wartości. Tak w ogóle to możliwe jest żeby z dnia na dzień od tak zerwać z nałogiem ? Proszę o pomoc bo nie wiem co zrobić.