Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kecaj

Użytkownik
  • Postów

    117
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kecaj

  1. Witaj Kasieńko Ja już na nogach od 3.oo Miałaś racje istotnie nie pomyślałem że to może nowy lek jest tego przyczyną ( mam mały staż brania leków) Dziś już jest o wiele lepiej choć tak sobie mówie że 3 kawy od rana to też chyba zadużo,muszę ograniczyć picie kaw a bede się lepiej czuł Pozdrawiam cię cieplutko i milutkiego dni Ci życze [ Dodano: Sob Lis 18, 2006 8:32 am ] idę sobie jakieś śniadanko zrobić a pózniej tu wpadne Pa
  2. Cześć Dziewczyny Jestem ale dziś to chyba jakiś kryzys przechodze Zaraz jak wstałem pomyślałem że coś nie tak ze mną. Niby wszystko jest wporządku a mnie to normalnie krew zalewa.Jakiś taki poddenerwowany jestem a wczoraj było fajnie,myśle że to minie czytałem posty i doszedłem do wniosku że to może coś w powietrzu że mnie tak złamało.Ciesze się że macie dobre chumorki i myśle że jutro też będę się lepiej czuł. Pozdrawiam Pa Pa Pa
  3. Witam moje dzielne dziewczyny U mnie tez pogoda wiosenna myślałem że tylko mi się chciało spać dziś w pracy ale widze że nie tylko Fajnie dziewczyny że macie w sobie moc-ciesze się bardzo U mnie dziś dzień też nie najgorszy taki na luzie I Kasia i Lusi i chumorek dopisuje,ktoś mi kiedyś powiedział że pieniądze szczęścia nie dają tylko uzależniają - chyba coś w tym jest Pozdrawiam dzielne dziewczyny
  4. dokładnie Kasiu tak to wygląda i na przyjemności musi się znależ czas,a nie tylko praca i praca
  5. Dąbróweczko --- tak trzymaj jak najwięcej uśmiechu Trzeba coś znależ na te doły aby szybko mijały A wchatce to bym wam kawę lub Meliske parzył ha ha ha [ Dodano: Sro Lis 15, 2006 3:22 pm ] Wszędzie dobrze ale najlepiej w domku jak to mówią-prawda Kasiu??? Grunt to się nie poddawać i na wesoło iść przez życie. [ Dodano: Sro Lis 15, 2006 3:24 pm ] Muszę pędzić do sklepu po zakupy bo mnie żonka zastrzeli
  6. Ha Ha Ha niewiem czy dałbym rade Fajnie że chumorek Ci wrócił Im bliżej do końca pracy to i uśmiech na twarzy się znajdzie.Czasami tak jest że idę do pracy na wesoło ,wchodzisz do zakładu i masz wszystkiego dość
  7. Ciekawe czy ja bym z wami wytrzymał
  8. ej Hej dziewczyny co ja słysze Skąd te nagłe załamanie,nasze życie w Polsce jest takie popie....e ale to nie znaczy że mamy się poddać.Ja myśle zawsze że przecież inni mają gorzej i jakoś muszą dać sobie radę.Mamy prace choć napewno zarobki za małe i trzeba robić piękne minki do klientów i to jest chyba najgorsze (takie sztuczne) a twierdze że najlepiej być szczerym wtedy jakby było mniej kłopotów i nasze samopoczucie też jest lepsze Lusia --- myśle że jednak rozłąka z mężem to jest też nieprzyjemne bo rodzinka powinna być razem---a życie nam pokazuje co innego. Jesteś mocna na ile możesz i za dużo się skarbie nie zadręczaj Wyjdziesz z tych złych chwil Dąbróweczko --- jeszcze tylko 2 dni pracy (może 3) i wolny dzień naładujesz akumulatorki i znów będzie dobrze,nie chowaj główki w piasek tylko noś ją wysoko Kasiu --- chyba możemy pomażyć o spotkani ze wszystkimi,kto by wytrzymał jak byśmy tak narzekali Ale w kompie to sobie narzekajmy do woli jeśli tylko to przyniesie ulge A ja już po pracy z tego wszystkiego to myślałem że dziś już czwartek a tu figa bo środa narazie jest w miare dobrze z moim samopoczuciem chyba ten Fluanxol dobrze na mnie działa To narka dziewczyny i dużo mocy dla was jeszcze dzis zajrze do kompa
  9. Witam z wieczorka Lusi --- fajnie że się odezwałaś już myślałem ze się na nas pogniewałaś Wszystko ci się napewno ułoży za kilka dni - wytrzym kochana Ja też będę naprawiał samochód tylko jakoś nie mogę się za to zabrać -(stale brak kasy) ale mówie sobie że to się zmieni i spokojnie sobie autko naprawie - tylko kiedy --- Eeee co tam może wpadnie jakaś premia lub coś innego i będzie OK Pozdrów córeczke od Kecajka Kasia --- ty to jednak masz dużo siły i zobacz jak to jest jak się chce to nawet pancerz ochronny się znajdzie i nas nic nie ruszy- super A teraz ja --- więc po nowym leku jest lepiej nie jestem tak przymulony i chce się żyć,Tylko po zażyciu troche serducho jakby mocniej biło-(chyba na życie mi się zanosi) Myśle że troszkę za wcześnie aby mówić o działaniu tych pigułek tak za 2-3 dni może będzie efekt-zobaczymy Dopiero zjadłem 4 szt W pracy też nie było żle ale do ideału trochę brakowało To do usłyszeni jutro trzymajcie się cieplutko Pa Pa Pa [ Dodano: Sro Lis 15, 2006 5:39 am ] cześć kochani z rana Noc OK coraz bardziej myśle że te nowe pigułki są lepsze-wstaje i po kawce już normalmie funkcjonuje Lusi -- jak rozmowa z mężem chyba już jest dobrze co-uspokojona -- dziś będziesz miała dobry dzień jeśli tylko zechcesz - tego ci życze Kasiu a tobie kolejnego miłego dnia tylko swojego mężczyzny nie wyciągaj na zakupy bo zbankrutuje ale chyba dla Ciebie zrobi wszystko Miłego i cieplutkiego dnia wam życze Spadam do pracy Pa
  10. Witam z rana na 6.oo do pracy ale jakoś wstałem i to nawet w lepszym nastroju (byle nie zapeszyć) Więc p.doktor zmienił mi lek na Fluanxol -- jeszcze o nim nie poczytałem Stwierdziliśmy z dotorkiem że poprzedni lek miał dla mnie więcej skutków ubocznych niż tych dobrych i zamienił chyba dobrze --okaże się No tak właśnie co się Lusi z tobą dzieje wcale się nie odzywasz Miłego dnia Kasiu dla Ciebie i wszystkich nerwusków Po pracy wpadne i coś napisze jak dziś z nowym lekiem pracowałem Pa Pa Pa
  11. Witam ja już po pracy Widze że mam dzielnych przyjaciół Dają sobie rade z złymi chwilami --- Kasiu tak to jest czasami kurde niby wszystko OK a jednak coś się przyplącze i mamy kłopot,ale wiem że jesteś mocna i jakoś sobie z ty poradzisz Te dni dla kobiet są naprawde ciężkie (widze to po żonie)ale dobrze że są ,gorzej jakby ich nie było wytrzymasz Kasiu te męki --- Meskalina ja dziś też będe zasuwał do lekarza i może też mi zmieni leki bo na tych obecnie nie jest aż tak dobrze --- Dąbróweczko te poniedziałki to powinni skasować są straszne ale musimy im stawić czoła i powiedzieć sobie poniedziałek do D--y ale wtorek będzie fajny --- Gusia a jednak zwyciężyłaś i odwiedziłaś swoich przyjaciół,również uważam to za twój sukces, Pozdrawiam i idę się szykować do lekarza Pa Pa Pa [ Dodano: Pon Lis 13, 2006 2:12 pm ] A jak przyjadę od lekarza to się pochwale co mi powiedział
  12. Witam Cię Piotrek Fajnie jest tak myśleć jak ty to robisz,grunt to dobrze wypocząć Są chwile złe ale to trzeba przeżyć i na ile jest to możliwe żyć spokojnie,poprostu się nie załamywać i piąć do przodu Życze Ci miłego wieczora a na jutro dużo siły w nauce Cześć
  13. Witajcie w niedzielne popołudnie Dziewczyny i tak trzeba trzymać,nie możemy się poddać co tam że nam się czasem nie chce wziąć za robote i wszystko wygląda jakby się obróciło przeciw nam,za godzinke lub dwie minie i warto będzie żyć dalej.Wczoraj ciężko było mi się pozbierać do kupy ale mała drzemka wszystko załatwiła i po czasie znów było dobrze Wiem że czasem niechce się uczyć czy może pracować kilka głebokich oddechów ewentualnie zimna woda na pobudzenie i wszystko prędzej czy póżniej musi wrócić do normy My i tak się nie poddamy-podejmujemy walkę którą musimy wygrać No to narazie na tyle co myśle. Zycze miłego popołudnia i wesołego wieczorka oraz spokojnej nocy Pa Pa Pa
  14. Kecaj

    witam wszystkich:)

    cześć Kasia witaj wśród nas
  15. Witam dopiero teraz Nie było mnie w domu musiałem w nocy wyjechac w teren i dopiero teraz wróciłem.Musze stwierdzić że trochę się obawiałem wyjazdu ale wziąłem moje pigułki i dawaj w Polske.Wiecie co ???-wytrzymałem a myślałem że będe miał problem z nerwami,traktuje dzień jako udany i bardzo się z tego ciesze. Lusi - to musiałaś też się mocno trzymać jak miałaś taki pechowy dzień, ale ty jesteś mocna i napewno teraz się z tego śmiejesz Dąbróweczko- może i troche ta pogoda nas dobija że tak cierpiałaś z bólem głowy,najważniejsze że wytrzymałaś a jutro musi być lepszy dzień jeśli nie to następne będą fajne dni Kasiu - a co tam u Ciebie wiem że tak łatwo się nie poddajesz i bardzo dobrze - jesteś silna choć znajdą się złe dni ale my to musimy wytrzymać To narazie dziewczyny-dużooooo mocy --- jutro mam wolną sobote bo święto ale wpadne na Forum [ Dodano: Sob Lis 11, 2006 9:14 am ] No i jestem w sobote Kurde coś mnie szarpie,może to ze siedzę w domu. Zewnątrz wygląda to że jest dobrze ale w środku mnie telepie,może to że 2 kawy już zaliczyłem.To musi minąć musze się wziąć za jakąś robote a nie płakać nad swoim losem,Będzie dobrze Pozdrawiam
  16. Witam po pracy Mogę dzień w pracy zaliczyć do dobrych,tylko małe nerwki i mało cierpliwości ale podołałem wyzwaniu A jak tam Lusi autko odebrane?? Ja dziś też musiałem opłacić telefony i energie - kupe kasy to nas kosztuje ale bez tego nie idzie obecnie żyć.Fajnie że z córeczką sprawe załatwiłaś,zawsze to jednego problemu mniej. Trzymaj się cieplutko i miłego wieczorka i spokojnej nocy [ Dodano: Czw Lis 09, 2006 7:10 pm ] lusi to co ty masz z wóz że tak droga naprawa Samochód to jedna wielka skarbonka stale trzeba dokładać pieniążki jak nie naprawa to paliwo itd.Myśle że sobie poradzisz bez pożyczek Trochę już czuje się zmęczony pewnie wezmę pigułke i pójde spać,a jutro będzie nowy dzień i nowe wyzwania.Ale trzeba brnąć do przodu i zapomnieć o nie dobrych momentach Wczoraj nas trochę było więcej ale myśle że jest OK i dziewczyny tak jak my miały dzisiaj dość mocy i wygrały kolejny dzień Pa
  17. I kochani witam was znów z samego rana Te bużki to na miły dzień no tak wczoraj w pracy było dużo lepiej niż poprzednio,choć wkurzył mnie kumpel ,zaczął mi się użalać nad swoim losem ( i jak mu pomóc skoro sam sobie ledwo radze )ale jakoś wytrzymałem zmieniałem temat i jakoś przeżyłem-(hi hi hi)Wieczorek tak jak wczoraj minął,spałem całą noc. Dziś rano jak zwykle -(tabletka życia) no ale do pracy to dziś na 8,oo też fajnie,choć nie pogadam z wami dziewczyny ale po pracy to obowiązkowo wskakuje na forum Tak się wzajemnie wspieramy i to chyba daje efekty-nie jestem sam(a) Normalnie jak już klikam na naszą stronke to serduszko się raduje Takie wspieranie siebie nawet anonimowo to prawie jak grupa terepautyczna Dziewczyny miłego dzionka będe trzymał za was mocno kciuki aby dzień był dla was tym kolejnym szczęśliwym. A jak przyjdę z pracy to myśle że każda napisze na forum że dziś było fajnie Pa Pa Pa [ Dodano: Czw Lis 09, 2006 6:37 am ] A co tu u nas robi Pan reklama - też ma problemy ?????? hi hi hi [ Dodano: Czw Lis 09, 2006 6:42 am ] Aaaa zapomniałem Witaj Lily-oczko dla ciebie Dobra Kecaj kończ już bo musisz iść do pracy Jeszce raz Pa dziewczyny
  18. No i fajnie Lusi dałaś sobie rade Przykre to ze takie małe dzieci mogą również chorować.Myśle że w dużej mierze zależy to od nas z dziećmi trzeba rozmawiać i kochać,my byliśmy wychowywani w trochę "innych czasach" nauczyciele teraz nie wytrzymują psychicznie a i to chyba przechodzi więcej lub mniej na nasze dzieci. Ja dopiero nie tak dawno sobie to do głowy wcisłem,staram się aby moje dzieci się otwierały w domu,raz to wychodzi a innym razem nie.Nosi mnie wtedy ale myśle sobie że przyjdzie taki dzień i sobie znowu z dzieckiem pogadam. Pa [ Dodano: Sro Lis 08, 2006 12:58 pm ] O i znowu sobie ulżyłem chyba napisałem to co myślę Na dzisiaj starczy mi rozmów przez neta "Akumulatory naładowane" to można iść do pracy. Do usłyszenia jutro-wszystko musi być OK
  19. Dzięki Kasiu Dałaś mi i chyba nie tylko mi moc na resztę dnia.Fajnie że tak myślisz to na pewno trzyma nas w jakieś całości.Są bardzo kiepskie chwile i nie wiadomo co z sobą zrobić ale jak będziemy myśleć ze to minie(bo musi)to damy rade Dużo mocy dla Ciebie i dziewczyn PS. Za 1,5godz.do pracy muszę zasuwać,powinno być OK
  20. Witaj Lusi kurcze każdy ma jakieś problemy,jak nie z sobą to z dziećmi.Moje są już trochę większe dzieci ale problemy też duże Myśle ze jesteś mądrą mamą i ten problem w przedszkolu rozwiązesz. Najważniejsze to aby załatwić to spokojnie a i czterolatek zrozumie, Wierze w Ciebie i to ci się uda:D Pozdrawiam [ Dodano: Sro Lis 08, 2006 11:35 am ] Udało mi się troszkę jeszcze pospać ,ale wstałem to kurde jakiś roztrzęsiony ,myśle że to jakoś przejdzie.Czasami nie mogę sobie dać rady nawet teraz już poty na czole,ale dlaczego co jest temu przyczyną [ Dodano: Sro Lis 08, 2006 11:41 am ] Dziewczyny bądzcie dobrej myśli a ten dzień też nie będzie najgorszy,Myśle że trzeba sobie pomyśleć że inni mają jeszcze gorzej i jakoś dają rade My też damy rade to musi minąć [ Dodano: Sro Lis 08, 2006 11:45 am ] Wczoraj troche posiedziałem na forum i popisałem i zrobiło mi się jakby lżej na duszy,chyba jednak trzeba się wygadać to lżej przes to diabelstwo przejść
  21. Dzięki Lusi Dla Ciebie również miłego popołudnia i wieczorka [ Dodano: Sro Lis 08, 2006 6:36 am ] Witam z rana:D W pracy jakoś przeżyłem choć miałem chwile nie pewne tzn.zaczęło mnie nosić,brak cierpliwości i chyba za dużo wolnych chwil.Nie znam recepty na te napady,wziołem kilkanaście oddechów i jakoś wytrzymywałem. O 21.30 mała kolacja i tabletka i do łóżeczka.Rano pobutka o 5.oo, skibeczka chlebka i tabletka.Położyłem się dalej ale już zasnąć nie mogłem. Czy to możliwe aby tabletka którą zażyłem powodowała większe nerwy takie mam odczucie wstałem spokojny a po 10min.po tabletce szarpią mnie nerwy.Mam coraz większe przekonanie że to nie trafione przez lekarza tabletki ,w poniedziałek wizyta u lekarza to sobie pogadam byle wytrzymać do poniedziałku.
  22. Kecaj

    :)

    nie ma potrzeby przepraszać wszystko jest OK
  23. i kłopot z głowy już się doprowadziłem do porządku - ciesze się Teraz trochę uspokoić nerwy i do pracy
  24. Lusi---Może i ja dojrzeje do takiego myślenia z czasem Narazie zastanawiam się czy się golić do pracy czy też nie Znów mam poty na czole,ale chyba jednak to zrobie i będe wyglądał jak gość
  25. Kecaj

    Witam

    Witaj Lily Musimy próbować wszystkiego tak jak pisze Lusi : Razem damy radę
×