Nie wiem po co właściwie to pisze, ale niech będzie... Może ktoś mi wreszcie przemówi do rozsądku. Palę od jakiegoś miesiąca, moze ponad. Ostatnio mam uczucie jakby cos mi blokowało i siedziało w gardle, ciagle kaszle. Mam 19 lat i w tym wieku nie miewa sie raka krtani (chyba) Moge chyba to zakwalifikowac do obsesyjnych lęków bo to juz nie pierwszy raz tylko, że chodziło o zupełnie inna sprawę...
Ech jak ktos ma jakies mocne agrumenty to dawajcie...