Jak widać jestem nowym użytkownikiem tego forum, zawiało mnie tu... hmm to chyba jest odpowiednie miejsce aby z kimś poważnie porozmaiwć aby ktoś zrozumiał moje problemy.
Historia jest krótka depresja zaczeła się 3 lata temu po śmierci mojego dziadka, do tego jeszcze uzależnienie od opiatów i pochodnych. nie wiem co ze sobą zrobić. Oczekuje o ile wogole moge czegoś oczekiwać tylko rozmowy, aby nie zamykać się w tych 4 ścianach.