Skocz do zawartości
Nerwica.com

majkel1983

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez majkel1983

  1. Witam Widzę że dobrze trafiłem. Zauważyłem że u mnie występują podobne problemy. U siebie zauważyłem takie rzeczy jak: 1. Będąc jeszcze w szkole podstawowej poszedłem w zimę do kościoła i jak tylko przekroczyłem drzwi to zaczęło mi walić serce i kręcić się w głowie jakbym miał zaraz zemdleć. Wyszedłem na zewnątrz i poszedłem trochę się przejść. Przeszło po jakiejś godzinie. 2. Grając w siatkę gdy przyjąłem piłkę na nadgarstki, bach - i znów walenie serca jakby miało zaraz wyskoczyć i zawroty głowy; przeszło po 15 minutach ( i tak zdarzyło mi się już kilka razy). 3. W lato robiłem gipsówkę w pokoju, bach - znów atak szybkiego bicia serca i panika że zdycham. 4. Przez całe liceum i studia - potężne kłopoty z zapamiętywaniem i koncentracją. Mogłem przez tydzień uczyć się do egzaminu a i tak prawie nic nie zapamiętywałem; i dlatego szkoły przeszedłem dzięki "pomocom naukowym". 5. Jak już udało mi się czegoś nauczyć i miałem wyjść to wygłosić - wychodziłem i ...KUPA - wszystko zapomniałem. 6. Ostatnio przez jakiś rok pojawiło się jeszcze ucisk w klatce, gule w gardle (czasem przez kilka dni), strach przed dalszym życiem. 7. Brak chęci, energii - to znaczy chciałbym coś zrobić, zadziałać ale - "nie chce mi się, wolę poleżeć". 8. Od ślubu - czyli ze 3 lata - przeszła mi ochota na sex z żoną natomiast mam ciągłą ochotę na sex z innymi kobietami no ale przecież żony nie zdradzę - zamęcza mnie ta myśl bo nie wiem co mi odwali pewnego dnia. 9. Ciągle myślę że mam za mało pieniędzy i wręcz chyba mam wpojone że to jest powód moich ataków lęku; a może to nie okasę chodzi tylko o pracę którą chciałbym wykonywać z przyjemnośćią ale z góry wiem że nigdy się do takowej nie dostanę.Teraz jestem kierowcą busa, w pracy szefowa mnie traktuje z dużym szacunkiem, i staram się wykonywać swój zawód jak najlepiej ale właśnie kosztem swojej psychiki, ponieważ staram się wszędzie zdążyć na czas bo wpoiłem sobie że jak nie zdążę to mi szefowa "łeb urwie". 10 Kuje mnie przy sercu, czasami mam ataki duszności (najczęściej latem ale myślałem że to od mojej alergii na pyłki roślin). 11. Mam wrażenie że wszystkie stresy z pracy przynoszę do domu; kłócę się z żoną, wydzieram się na psa a przecież wszystko widzi moje miesięczne dziecko. Już nie wiem co mam ze sobą zrobić. Nie mam czasu chodzić do lekarza ponieważ praca mi na to nie pozwala, chociaż jestem umówiony na 02.12.2010 do kardiologa i zobaczymy co powie; pewnie nic. A i palę papierochy od 12 roku życia z przerwami ale ostatnio się powstrzymuję przez te dziwne zachowania mojego organizmu. Najgorsze jest chyba właśnie to że nie mam koncepcji na dalszą przyszłość; co mam począć, gdzie iść, co robić...
×