Witam nie wiem jak to wszystko nazwać wiec powiem wprost mam problem ze swoją narzeczoną uważam ze bardzo poważny Jestem z lublina i poszukuje rady gdzie należy sie skierować i co ewentualnie zrobić..Sprawa wygląda tak ze ma wielkie ataki furi jest bardzo agresywna i arogancka podczas furi potrafi dostac tak jak by padaczki wygina ja w każda stronę robi mostki aż;/ leząc kiedyś zdarzało sie to tylko np po imprezie alkoholowej teraz na to nie ma zasady ma 22 lata dopiero ręce telepią sie jej jak dziadziowi 90 letniemu ma jakieś manie prześladowcze ze jest zła i najgorsza koszmary w nocy boi sie sama zostac w domu i nie zaśnie gdy w pokoju jest sama myśli samobójcze agresja wobec innych czy wyrwanie sobie wlosow nie jest jej obce;/ ostatnio paznokciami robiła sobie rany na szyji itp proszę o pomoc bo sprawa z dnia na dzień się pogarsza..Moze to byc spowodowane złym dzieciństwem i brakiem zainteresowania ze strony matki, ale sam nie wiem nie umiem sobie z tym poradzic..
