Skocz do zawartości
Nerwica.com

marta122

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez marta122

  1. bralam ostanio jakis magnez ale po kilku dniach stwierdzilam ze pogarsza mi sie po tych tabletkach nastroj wiec je odstawilam. Biore tylko czasem melisal w syropie, przed snem a ostanio tez do szkoly i przed ciezkimi lekcjami biore, ale nie bardzo pomaga (
  2. no wiem wiem tylko po prostu do tej pory tylko takich ludzi spotkalam i mam wrazenie ze wszyscy sa tacy a na pewno wiekszosc
  3. hmm imrezy? kiedys nie moglam doczekac sie tego wieku kiedy bede sie bawic itd a teraz? wole siedziec w domu niz isc na jakies imrezy. Kiedys chodzilam na dyskoteki dobrze sie bawilam teraz tez nie chodze bo stwierdzialam ze nie umiem tanczyc :/ ostatnio na sylwka poszlam do koleznaki wiekszosc sie upila i zygala gdzie popadnie, bylo okropnie. Po co pic zeby zaraz zygac? Rozumiem 1 piwko na poprawe humoru dobra zabawe.... Na prawde nie pasuje do tego wszystkiego!
  4. ooo nie szkoly to ja nie zmienie.... przyrzeklam sobie ze nie bede sie poddawac i walsie to robie chociaz jest bardzo ciezko i nie radze sobie z paroma sprawami. Widze ze chyba jednak powinnam pojsc do kogos po pomoc. Rozmawialam z mama jakos miesiac temu w sumie to wszystkiego jej nie powiedzialam tylko tyle ze nie radze sobie ze stresem i ze chcialabym pojsc do jakiegos psychloga a ona mi powiedziala ze przeciez "wszystkie dzieci sie stresuja" nie tylko ja... ale mnie to przerasta pozniej kilka razy mowila ze jesli chce to moge isc. Po tamtych wczesniejszych wizytach o psychologa raczej przestalam w nich wierzyc, zreszta wszystko przekrecaja co sie powie :/ i najgorsze ze myslalam ze to zostanie pomiedzy nami a pozniej sie okazywalo ze rodzice sie o wszystkim dowiadywali. A z ta niesmialoscia to ja juz nie wiem jak walczyc! Po prostu zostawilam to tak jak bylo. no i pojawily sie kolejne problemy... faktycznie jestem chuda, i to tez mi utrudnia zycie :/ chociazby na w-fie kiedy ćwiczymy brzuszki na podlodze to hmmm moja kosc krzyzowa jest chyba bardziej wysunieta niz u innych i niezle boli kiedy musze "jezdzic" nia o podloge. Czyli brzuszki= tragedia, a cwiczenia na brzuchu to samo teraz kolej na kosci biodrowe ;( tylko nie zarzucajcie mi anoreksji, kiedy poszlam na bilans lekarz kazal mi przysc za kilka dni z mama :/ ja nie jem wcale tak malo czasem nie mam apetytu, szczegolnie w szkole, nie jem sniadan bo rano przed szkola to nic mi by nie przeszlo przez gardlo! Lekarz dał mi skierowanie na badania i stiwerdzil ze wszystko jest dobrze ze mam widocznie taka budowe.
  5. Przed pojsciem do liceum wlasnie sie tego obawialam ze mnie nie zaakceptuja...nie wiem czemu mieliby mnie nie zaakceptowac? no ale jedank sie tego obawialam. Klase mam bardzo fajna, jestem w niej z moimi 2 przyjaciolkami. Tylko po prstu w duzej grupie, czesto juz wystarczy 5 osob zebym czula sie skrepowana ( w takiej sytuacji w ogole nie biore udzialu w rozmowach) a nasza klasa liczy ponad 30 osob :/ Niesmialosc byla moim problemem juz od dziecinstwa w zerowce ciagle plakalam chcialam do domu nie potrafilam nawiazac kontaktu z innymi dziecmi a do 15 roku zycia wystepowalo u mnie moczenie nocne a w dzin parcie na mocz. Chodzilam do psychologa przez okolo pol roku ale wizyty te nic nie pomagaly, i musialam przez kolejne 4 lata radzic sobie z tym sama, w kocnu zalatwilam jakies ziola no i chyba pomoglo... Ta niesmailosc jak czytalam mogla byc spowodowana nadopiekunczoscia matki i przez surowość ojca, zawsze na mnie wrzeszczal juz kiedy bylam mala i zawsze konczylo sie to moim placzem. Moze stad moje problemy? Nie wiem czy da cos wizyta u psychologa skoro i tak pewnie mu tego wszystkiego nie powiem...
  6. Witam, od czasu kiedy jestem w liceum strasznie się boję, a konkretnie: boję się wypowiadania przy klasie, nawet kiedy mam przeczytać coś z ksiązki głos mi sie trzesie nie potrafie nad soba zapanowac, jestem gotowa sie rozplakac ale nie poddaje sie, probuje sobie jakos sama z tym sobie poradzic, ale niestety to juz trwa kilka miesiecy i jest coraz gorzej. Kiedy nauczyciele zadaja mi pytania mam mętlik w glowie nie potrafie sie skupic nad udzieleniem odpowiedzi ogarnia mnie panika, czesto rowniez mam w takich momentach czuje mocno przyspieszone bicie serca. Co mam zrobic? Czy powinnam udać się do jakiegos lekarza? Wiem ze musze skonczyc szkole ale steres powoduje ze nie potrafie sie uczyc szybko wszystko zapominam. POMOZCIE ;( Inne wystpujace u mnie objawy: -pesymizm -często obniżony nastroj -hmm wszyscy mi mowia ze niska samoocena i chyba faktycznie tak jest -strach przed wystapieniem publicznym i wypowiadaniem się -przeczulenie na punkcie opinii innych -nie wystepuja trudnosci w zasypianium, wrecz przeciwnie potrzebuje bardzo duzo snu okolo 10 h -w sytuacjach dla mnie stresujacych pocienie sie -czeste koszmary nocne -niedowaga (lekarz stwiedził ze mam po prsotu taka budowe waze 38 kg-164 cm)
×