Natusia, przyniesiesz mi prezent na mikolajki ?
[Dodane po edycji:]
paradoksy, rozumiem Cie, u nas byl kot 9 lat, w sumie to byl moj kot, przynioslem go do domu jak mialm 8 lat. jak mama wyjechala zaczal chorowac na nerki, tylko poszlismy do glupiej baby weterynarz, ktora postawila zla diagnoze i jak poszlismy do dobrego weterynarza juz bylo za pozno. zdechl w samochodzie jak go wiozlem z ojcem do uspienia, bo juz nie moglem patrzec jak sie meczy. musisz sie nacieszyc kotka, dopoki jest z Toba. a 14 lat to bardzo duzo jak na kota, niestety trzeba sie przygotowac na najgorsze.