Skocz do zawartości
Nerwica.com

miauu7

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez miauu7

  1. każdy może miec swoje opinie, jedni powiedzą że kłamie, drudzy że jestem nienormalny; trzeci pójda do apteki i spróbują jeszcze raz z magnezem; ja wypełniłem swoje zobowiązanie jakie nałożył na mnie autor strony internetowej gdzie odkryłem że magnez jest powiązany z nerwami; życze wam powodzenia w walce z tą okrutną chorobą i mam nadzieje, że już nigdy więcej nie będe musiał pisać na tym forum. Powodzenia.
  2. Może nie miałem nerwicy, jednakże na pewno miałem jej objawy: czyli lęki bez wyraźnej przyczyny; oprócz tego nadciśnienie które spadało po zażyciu leków od nerwów; nie ważne czy miałem nerwice czy nie najważniejsze w tej mojej historii jest to że kardiolodzy ( a odwiedziłem ich chyba z 5) a także psychiatra twierdzili że mam zaburzenia neurogenne, czyli nerwice; psychiatra wypisał nawet silne psychotropy, zapomniałem już nazwy ale mówił że po zażyciu jednej tabletki nie mógłbym prowadzić samochodu przez 2 dni; Więc morał tej historii jest taki że jeśli lekarze mówią wam że macie nerwice niekoniecznie musi tak być; Nie mówie że każda osoba mająca objawy wyleczy się magnezem, jednakże mój przykład czyli zniknięcie wszystkich objawów przez zażycie jednej zaczarowanej tabletki magne B6 pokazuje że może osoby chore powinny się jeszcze raz zastanowić nad tym wątkiem Co do nawrotów to się pojawiają drętwienia lewej ręki albo kołatanie, ale tylko wtedy jeśli zapomne wziąść magnezu.
  3. Witam Zwykle przeglądając fora internetowe w poszukiwaniu jakże upragnionej odpowiedzi na pytanie jak się wyleczyć z jakiejś choroby, natykamy się na liczne opisy jej objawów, umieszczane przez indywidualne osoby proszące o pomoc; brakuje natomiast wpisów osób którym udało się wyleczyć, jakby zapominały one o innych cierpiących na te samo schorzenie; ja postanowiłem pójśc temu na przekór i zamieszczam tutaj przykład mojej choroby, nerwicy, a także podaje w jaki sposób udało mi się z niej wyleczyć. Dlaczego to robię? Otóż muszę, ponieważ osoba która mnie wyleczyła nie zażądała ode mnie za to pieniędzy, tak jak np psycholodzy albo kardiolodzy, tylko poprosiła abym w zamian opisał na jakimś forum jak się wyleczyłem. Jak widzicie jestem zobowiązany do napisania tego tekstu. Mam także prośbę do osób którym ten tekst pomoże o opisanie swojej historii na jakimś forum. TEKST JEST DŁUGI ALE NIE ŻAŁUJCIE CZASU NA JEGO PRZYCZYTANIE, GDYŻ ZAINWESTOWANIE 5 MINUT W TEN TEKST MOŻE ODMIENIĆ WASZE ŻYCIE. Jestem prawnikiem, prawo studiowałem dziennie na Uniwersytecie w Warszawie. Przez pierwsze 3 lata pracowałem nieludzko ciężko. Na 4 roku pojawiły się pierwsze objawy, które później stopniowo się nasilały. Moje objawy: Kołatanie serca (takechardia; raz podczas ataku zaobserwowałem że w lewej stronie klatki piersiowej w czasie uderzenia aż skóra podskakuje; była też sytuacja że w czasie ataku miałem akurat robione ekg; serce mi podskakiwało a ekg nic nie wykazywało), drętwienie lewej strony tułowia, zwłaszcza lewej ręki. Później wykryto u mnie nadciśnienie; pojawiły się omdlenie (zwłaszcza podczas pracy). Z tymi problemami udawałem się do kardiologów, porobiłem wszystkie badania na serce jakie się dało, niestety albo stety wszystkie były dobre. Te objawy zaczęły uderzać w moją psychikę, obawiałem się, że przyczyną tego wszystkiego jest to, że za dużo pracuje, ograniczyłem niesamowicie liczbę godzin pracy, po ukończeniu studiów nie podchodziłem do egzaminu na aplikację adwokacką, moja kariera prawnicza stawała pod znakiem zapytania. Po badaniach kardiologicznych, które nie zdołaly wykazać przyczyny tych objawów, zacząłem badać kwestie psychologiczne, neurogenne. Zauważyłem, że na moje objawy działa melisa, po jej wypiciu przestawało mnie coś gryźć w środku. Piłem ją przez kilka miesięcy, zacząłem przygotowywać się do egzaminu na aplikację. Do czasu aż przyszło lato i upały. Meliska przestała działać, pojawiły sie nowe objawy w postaci lęków tzn każdy człowiek się boi jednakże moje lęki były zdecydowanie przesadzone np coś stuknęło za oknem to podskakiwałem, zadzwonił telefon podskakiwałem; Zaczęly mnie też w środku gryźć nerwy bardzo mocno i pojawiła się bezsenność. Egzamin był tuż tuż a o żadnej nauce z mojej strony w takim stanie nie było mowy. Tonący brzytwy sie chwyta, przełamałem wstyd i udałem się do psychiatry. Zapłaciłem 150 zł wypisał mi silne psychotropy, powiedział, że będe musiał przychodzić co miesiąc do niego, leczenie może potrwać nawet pół roku. Nie wykupiłem tych leków, zacząłem kolejny raz przeglądać internet w nadzieji, że może jednak gdzieś uda się znaleść rozwiązanie. Udało mi się. Otóż choroba na którą cierpie nazywa się tężyczka utajona. Dlaczego utajona? Ponieważ bardzo często jest mylona z nerwicą, i chyba żaden kardiolog ani psychiatra o niej nie słyszał albo przynajmniej nie chciał słyszeć. Można ją wykryć przez pójście do neurologa i zrobienie jakiegoś testu. Jest wywoływana przez niedobór magnezu w organiźmie, a nawet potasu. Wszystkie objawy które opisałem wyżej są jej charakterystyczne. Wskazywać na nią powinno nasilenie objawów nerwicowych w czasie lata upałów, ze wzgledu na wzmożone wydostawanie się magnezu z potem. Mi się udało ją odkryć w dwojaki sposób: dzieki stronie internetowej gdzie jest ona opisana http://www.nerwica.vegie.pl/niedobor_magnezu.html (warto porzeczytać, opisuje również inne choroby mylone z nerwicą) a także przez telefon do ojca. Otóż mój ojciec całe życie miał podobne objawy do moich, tzn omdlenia, nerwy. Postanowiłem do niego zadzwonić i spytać się jak sobie radzi z nerwami, jakież było moje zdziwienie gdy odpowiedział, ze leczy się tylko magnezem. Teraz najważniejsze!!! Otóż nie zawsze tabletki z magnezem pomagają. Ja brałem magnez o wiele wcześniej, ponieważ w okresie kiedy robiono mi badania kardiologiczne zbadana krew wykazywała wysoki niedobór magnezu. Doktór przypisała mi chyba magnefar, potem przeżuciłem sie na aspargin bo po tym magnefarze rece mi drętwiały. Z tym że te tabletki nic a nic mi nie pomagały!!! Dopiero ojciec polecił mi Magne B6. Po jednej tabletce Magne B6 wszystkie objawy ustały a więc: nie było kołatania serca, drętwięń lewej ręki, lęków, nerwy przestały mnie gryźć, zacząłem dobrze sypiać. Patrząc na skład Asparginu i Magne B6 Aspargin miał nawet wiekszą ilość magnezu niż Magne B6. Dlaczego nie działał? Nie potrafie odpowiedzieć na to pytanie może na mnie działa ten rodzaj magnezu a nie inny. Podobnie z moją babcią. Ciągle miała skurcze i nie mogła zasnąć w nocy mimo że brała regularnie Magnefar. Podałem jej Magne B6, to ustały skurcze i przestała mieć problemy ze snem. Dobrze na mnie działa jeszcze Bodymax. Moja rada dla wszystkich chorych na nerwice lękową. Udajcie się do apteki kupcie kilka najdroższych rodzajów magnezu, wypróbujcie każdy. To może odmienić wasze życie. Moje odmieniło, w tym roku dostałem się na aplikacje.
×