Skocz do zawartości
Nerwica.com

matematyczka

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia matematyczka

  1. dobrze znaleźć kogos kto był w podobnym połozeniu. duzo moich znajomych nie rozumie jak (zbyt) dobre oceny mogą byc powodem do zalamania (pośrednio oczywiscie). To jest niesamowity ciężar to zagrozenie tym "oooo a jednak nie jesteś taka(taki) dobra(y)" . Najdziwniejsze w moim przypadku jest to że nikt mi nie narzuca tego zeby byc najlepszym, przeciwnie, mówia mi zebym nieco przyluzowała,ale.... nie potrafie :
  2. Witam mój problem przedstawia sie nastepująco; mam 16 lat, chodzę do liceum do klasy matematyczno-informatycznej. Jestem najlepsza w klasie, i stwarza to na mnie niezwykła presję. stresuje sie przed każdym sprawdzianem, a nawet po, gdy juz czekam na wynik. Stresuje sie nie tym ze nie wiem ( bo zawsze cos wymyśle) ale tym ze zawiode moich kolegów i koleżanki ale przedewszystkim nauczyciela/lkę. Szczególnie zdołowana czuje sie przez matematykę, baedzo lubie ten przedmiot, a nauczycielka , przynajmniej tak czuje, poklada we mnie nadzieje na coś ponadprzecietnego. zaczełam rozwiazywać zadania z olimpiady matematycznej, i nie moge rozwiazac wiekszosci zadań. Na każdej lekcji matematyki czuje się mądra, bo umiem to co omawiamy, albo szybko łapie o co chodzi. Jednak na kółkach matematycznych jest mi strasznie głupio, bo nie rozumiem wiekszosci przykladów, które są przecież analogiczne do tego co juz umiem. wszystko to mnie przytlacza. nie moge rzucic tych zadań, bo zawiodę wszystkich wokół, ale zrobić ich też nie potrafie. wiem że to wszystko jest glupie, bo ludzie którym o tym opowiadałam zwyczajnie mnie wysmiewają. czaami czuje sie tak "wyrzuta" że nie potrafie zrobic zadnego zadania, ale wiem że powinnam je umieć. Jest mi źle, poradźcie cos :<
×