Zdaje sobie z tego sprawe ze bez pomocy psychologa nie dam sobie rady..i bardzo mi jest przykro ze nie moge pomoc własnemu dziecku . Masz szczescie ze trafiłas na szkołe gdzie ludzie uczniów traktuja jednakowo i sprawiedliwie ja niestety nie mam tego szczescia i musze jakos sobie radzic inaczej ... chociaz sama nie wiem jak ale nie moge zostawic tego tak! zalezy mi na tym aby moja córka miała jakies wyksztaucenie i w zyciu dąła sobie rade ale jej zdrowie psychiczne jest wazniejsze! Mimo ze nieraz jej nie rozumiem to próbuje jakos,sie postawic w jej sytuacji i na dobra sprawe dla mnie tez taka szkoła i jej otocznie nie było by motywacja do nauki !
Pozdrawiam