Skocz do zawartości
Nerwica.com

gami

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia gami

  1. gami

    Depresja objawy

    Tak byłam na jednej wizycie jutro idę znowu, ale prawdę mówiąc nie wiem czy jest to dobry pomysł, sa to rozmowy dot kwalifikacji na psychoterapię i po pierwszej wizycie nie maiłam raczej dobrych odczuć. Trudno mi było rozmaiwać, płakałam tak że nie mogłam się uyspokoić a u pani psycholog nie zauważyłam nawet cienia empatii co jeszce pogarszało sprawę. Dlatego strasznie się boję jutrzejszej wizyty i nie wiem naprawdę czy to coś pomoże, nie wspominając o psychoterapii (grupowej)
  2. gami

    Depresja objawy

    Witam! Piszę na tym forum po raz pierwszy i właściwie nie wiem od czego mam zacząć. Mam depresje a przynajmniej taka była diagnoza lekarzy. Od miesiąca leczę się farmakologicznie ale nie czuję jakiejś zbytniej poprawy. Miałm w tym czasie jedną próbe samobójczą, po niej wydawało mi sie że zaczynam czuć sie coraz lepiej, ale wydaje mi się że to było tylko złudzenie bo obecnie wydaje mi się że znowu się zapadam, mam straszne wachania nastrojów, np. kiedy wstaję rano (a raczej zwlekam się z łożka bo ze wsatawaniem mam ogromne problemy) niby czuję się ok wydaje mi się że mogłabym zacząć robić coś konstruktywnego ale to szybko przechodzi, pojawia się apatia po czym popołudniu jest lepiej, mam w miarę dobry humor do wieczora kiedy przychodzą najgorsze mysli i zaczyna się jazda, myślę tylko o tym że to wszystko nie mam sensu i śmierć byłaby najlepszym rozwiązaniem. Mam już tego dosyć i zaczynam zastanawiać się czy to napewno jest depresja. Dużo czytałam o tej chorobie i nie miałam wielu typowych dle niej objawów tzn kłopotów ze spaniem, braku apetytu itp. Ja raczej czułam cały czas czułam się jakbym dostała czymś w głowę, jakby moj umysł pracował na zwolnionyvch obrotach. Staąłm się strasznie małomówna, wcześniej niogdy nie mówiałam zbyt wiele ale od początków choroby to jż wogóle masakra, czułam jakby brakowało mi słow. Poza tym zaczał miałam cholerne kłopoty z wychodzeniem z domu, zaczęłam bać się ludzi jeżeli można to tak nazwać bo nie jest to typowy strach. Boje się spojrzeń ludzi, jak idę ulicą to wydeje mi sie że dziwnie wyględam, dziwnie chodzę i wogóle czuję się dziwnie. Wiele razy złapałam sie na myśliu że chciałabym sie stać niewidzialna. Miałam takie akcje już wczśniej ale to strasznie się nasiliło. Po tabletkach przeciwlękwych czuję się w miarę dobrze ale ile można na nich jechać? Tym bardziej że one uzależniają. Coraz bardziej zaczynam się bać że to może jednak nie być depersja, po miesiącu czasu tabletki przeciwdepresyjne powinny chyba już w pełni działać. Czy to jest normalne że przez pewien czas czułąm się w miarę dobrze a teraz mam znowu jazdy w dół? Czasem wydaje mi się że ja to sobie wszystko wymyśliłam, że poprostu jestem leniem i dlatego tak się czuję tym bardziej że miałam zacząć studia a nie byłam w stanie iść na uczelnie a może raczej wyrbrałam to z lenistwa, bo przecież wygodnie jest nic nie robić, spać rano do 10...Kurcze ja mam już tego dosyć chciałąbym czuć się normalnie, jak zdrowy człowiek...A może ja nie zasługuję na normalne życie... Uf ale przydługawe to wyszło, ma nadzieję że ktoś zrozumiał coś z tego bełkotu...za dużo chciałabym napisać naraz...chociaż nie wiem wogóle czy dobrze robię piszać to wszystko tutaj...
×