Witam...
Ja właśnie jestem w takiej sytuacji, że każda rozmowa kosztuje mnie bardzo wiele. Najgorsze jest to, że nie mam z kim porozmawiać. Mam stwierdzoną depresję, ale nie leczę jej bo po prostu się boję. Zaczęłam trzeci rok studiów. Minął dopiero tydzień a ja już nie daję sobie rady.
Co mam dalej robić?
Pozdrawiam.