Witam. Otóż mam 14 lat i wszystkie moje objway zgadzają się z tymi które charakteryzują nerwicę. Tak w skórcie to ogólnie w domu problemów nie mam, uczę sie dobrze, a nawet bardzo dobrze. Moje objway są następujące: mam tiki nerwowe, bół pleców i karku, ból głowy (taki jakby ucisk) ,pocenie się dłoni, bóle i skurcze żoładka, uczucie takiego jakby pieczenia w przełyku, raz miałam utratę świadomości, wszystkiego się boję a szczególnie blizysz kontaków z osobami starszymi ode mnie (tzn. rozmow) ,serce szybko mi kołata ,czasem nierównomiernie, czasem mam wrażenie jakbym odpływała...,obgryzam paznokcie, czasem odczuwam ucisk w mostku, jestem straszliwie nerwowa i nawet mała rzecz wyprowadza mnie z równowagi. Odrazu mówie ze wizyta u lekarza odpada ,poniewaz mam niemiłe wspomnienia ( byłam w neurologa z powodu bółow głowy i utracenia świadomosci) lekarka była wyjątkowa niemiła i po drugie jak juz wspomniałam raczej unikam rozmów z innymi ludźmi ,strsznie się wtedy stresuje,pocą mi sie dłonie i boli brzuch. czasem kiedy jestem zdenerowana z całej siły uderzam się ręką w głowe...(masochistką nie jestem) czuję wtedy taką jakby ulgę .Oczywscie potem boli mnie czaszka... Dodam ,że uprawiam sport i to juz kilka lat,regularnie i na poważnie więc trochę stresów równiez stąd pochodzi. A i jeszcze cierpię troche na bezsennosc, jestem bardzo zmęczona kładę sie do łożka np.o 22 i zasypiam czasem o pólnocy...
Wydaje mi się ,ze to wszystko co w tej sprawie jest istotne.jakby mi sie cos przypomniała to dopisże. PROSZE O POMOC
[Dodane po edycji:]
Aha, Chcę jeszcze dodac ,zę strasznie się pocę. Całe ciało i czasem drętwieje mi ręka