Pewnie zauważyliście, najczęściej w historii, że ludzie niezbyt "grzeczni" są pokazywani w świetle oficjalnym, chociaż wiele z nich była bardziej prowokacyjna, niż Ci którzy w teraźniejszości uważani za takowych są (i przy tym pogardzani), a tak na prawdę owy wzór, rzekomo do naśladowania, tak na prawdę był jeszcze bardziej prowokacyjny. Pewnie jeszcze mógłby być jeszcze bardziej od danej osoby, żyjąc w tych czasach.
Z czego wynika takie ugrzecznianie i po co?