Kiedy przyjdę ze szkoły i rodzice spytają mi się jak było to ja już wkurzony odpowiadam "normalnie" . Wkurza mnie jeszcze to kiedy rodzice każą mi się przymusowo uczyć no nie mogę wtedy wytrzymać i zamykam się w pokoju i słucham muzyki na całą epe przez słuchawki robiąc rodzicą na złość bo oni wtedy myślą że ja się uczę. A ucze się sam z własnej woli bo zależy mi żeby przejść do następnej klasy ale kiedy się już nauczę i rodzice mi się spytają "nauczony?" znowu się wkurzam i jak tylko zejdą mi z oczy to rzucam zeszytem najmocniej jak potrafię o ścianę. No niestety sam przyznaje że nie jest ze mną dobrze.