Witam wszystkich,
bardzo się cieszę, ze udało mi się znaleźć to forum, bo wiem że nie jestem sama "dziwadłem" - za które wiem, ze część osób mnie uważa.
Ze zdiagnozowaną nerwicą żyję już ponad 20 lat i jakoś żyję, co sami wiecie nie jest łatwe z tym wszystkim tikaniem. W moim przypadku są to skurcze ramion, mruganie, drżenie rąk, nóg, kołatanie serca, kiwanie nogami, podnoszenie czoła, machanie głową i bóle brzucha. Generalnie opisali mnie jako lżejszą postać zespołu Tourett'a plus dość dużą depresję i dali Zoloft a w ciężkich sytuacjach życiowych Clonazepamum TZF.
Pozdrawiam wszystkich cieplutko
Kamyczek77