Skocz do zawartości
Nerwica.com

korek89

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia korek89

  1. wiem,że może zawracam wam głowe ale mysle że jesteście w stanie mi pomóc.... powiedzcie mi czy ktoś ma to co ja bo czuje się z tym zupełnie sama... stale trzęsą mi sie rece.. aż moja mama podejrzewała mnie o jakieś prochy.. po prostu bez powou nawey kiedy jestem bardzo spokojna.. drgania nasilają się w czasie stresu do tego stopnia, że nie da się tego ukryć... ciagle jestem poirytowana, denerwuja mnie ludzie w tramwaju, w szkole, nauczyciele, denerwuje jesli mnie ktos dotknie przez przypadek, zatrzęsie ławką kiedy pisze, po prostu wszystko w zasadzie.... najgorsze jest to,że ludzie myśla,że jestem spokojną, nieśmiałą osoba... wszystkie te emocje tlumie w sobie az do czasu kiedy juz nie wytrzymuje i zaczynam robic sceny... po prostu wybucham, placze , krzycze, nie moge sie uspokoic, potrafie wtedy nawet kogos uderzyc albo powiedziec pare niemilych slow chociaz wcale tego nie chce.... mam wstet do ludzi... czuje ze nikt mnie nie rozumie.. znalazlam to forum poniewaz od ok pol roku pojawily sie lęki na temat śmierci... nie wiem zupełnie skad to sie wzielo, gdyz nie mialam zadnego przykrego wypadku w rodzinie jak piszą niektorzy na forum..... najgorzej kiedy wieczorem chce sie wykąpac ... musze rozmawiac z moim chlopakiem przez telefon na głosno-mówiącym bo boje się ze zatruje sie tlenkiem wegla... kilka razy poczulam sie slabiej w wannie wpadalam w panike , od razu uciekalam z i sprawdzalam sobie puls... moze to brzmi smiesznie ale w takich chwilach to dla mnie tragiczne... czuje ze umieram w glowie pisze scenariusze ze nikt mnie nie znajdzie przez tydzien po śmierci (mieszkam sama w tygodniu)... kiedys tez podrożowalam samolotami teraz gdy lecialam plakalam cala droge, mialam nerwice, wyobrazalam sobie ze ktos wysadzi zaraz samolot, bylam tego po prostu pewna... nie wiem co robic.... co sie ze mna dzieje
×